 |
Nie odzywasz się, więc nie jestem nikim ważnym. / nieracjonalnie
|
|
 |
"chcę zostać sam nie ma mnie dla nikogo, nie pytaj mnie o nic choć dzisiaj Cię proszę"
|
|
 |
"czasem myślę, że nie dam już rady, często piszę by załatać rany, zniszczyłem zdrowie, psychikę i więzi, boję się jutra nie boję się śmierci"
|
|
 |
Ty też analizujesz każdą rozmowę z Nim? Rozkładasz zwykłe zdanie na czynniki pierwsze, doszukując się jakiegokolwiek podtekstu? A gdy niczego nie możesz się dopatrzeć, padasz i tracisz nadzieję na coś, co nigdy tak naprawdę nie miało mieć miejsca. [ yezoo ]
|
|
 |
I nie rozmawiajmy dzisiaj bo nie wiem co mam powiedzieć.
|
|
 |
"Czasem nie da się powiedzieć komuś, co się czuje. I ten ktoś po prostu odchodzi bo nie wie, że powinien zostać."
|
|
 |
Mogłem dać Ci wszystko, nie miałem nic a w sumie chciałem zaoferować miłość. Dziś tanio spluniesz, tak jak nie chcesz mnie widzieć.
|
|
 |
Wiesz, on nie kłamał, ale zrobił inaczej.
|
|
 |
Gdzie jesteś i dlaczego nie tutaj?
|
|
 |
Tylko na mnie patrzysz. Tylko się uśmiechasz. Tylko mówisz parę nic nie znaczących słów. Nawet nie spodziewasz się co dzieje się z tego powodu w mojej chorej głowie.
|
|
 |
Przestań to robić. Przestań pojawiać się, kiedy już wszystko sobie poukładałam. Przestań bywać w miejscach, do których idę, bo jestem pewna, że Cię tam nie spotkam. Przestań ze mną rozmawiać, bo już tego nie potrzebuję. Przestań mnie dotykać, bo przestało to być moim pragnieniem. Przestań pojawiać się i znikać. Zdecyduj się. Jesteś albo Cię nie ma. Ja nie potrafię żyć pomiędzy. [ yezoo ]
|
|
 |
-Uwielbiam takie noce jak te-oznajmił muskając dłonią mojego nagiego ramienia-tak?a co najbardziej uwielbiasz?-spytałam z dziewczęcym łobuzerskim głosem,uśmiechając sie szeroko.-A wszystko uwielbiam,szczególnie jak leżysz przy mnie.Jak zasypiam i jesteś obok, jak budzę się i też jesteś obok- powiedzial-taaaak,szczególnie taka nagusienka leże obok !-dodałam wybuchając śmiechem,do ktorego i on się wlączył.-No to efekt uboczny tych wsponych nocy-szepnął,po czym objął moją twarz dłońmi i zaczął okładać mnie swoimi pocałunkami-Pragnę mieć z Tobą dzieci-zaczął układając mnie na swojej klacie-Wiem! ale jeszcze nie teraz, za min 3 lata Kocie-odpowiedzialam.-O nie ! za 9 miesięcy masz urodzić mi zdrowego bobasa!-krzyknął i zaczął calować moje nagie ciało,krok po kroczku odkrywając na nowo każdy zakamarek mego ciała.Rozczarowalam Go,bo nie doczekał się Bobasa, ale doczeka ! || Pozorna came back ! ;*
|
|
|
|