 |
|
Chciałabym pomóc Ci w to uwierzyć, mimo, że sama mam obawy .
|
|
 |
|
Mówię za szybko, piję za dużo, kocham za mocno, ranię za często .
|
|
 |
|
I kiedy spojrzę na to przez pryzmat czasu, to mogę stwierdzić, że nie ma co płakać, było minęło .
|
|
 |
|
siedzę ze łzami w oczach, obgryzając paznokcie ze strachu.trzęsę się. moje ciało całe drży. wstaję. chodzę po pokoju. staję przy oknie. nie wiem co ze sobą zrobić. chowam twarz w swoje zimne dłonie. miliony myśli przechodzi mi przez głowę. nie odpisuje. nie odbiera. ma wyłączony telefon. jestem bezradna. boję się. bardzo się boję. znam go doskonale. wiem do czego jest zdolny, a ja nie mogę teraz nic zrobić. nie mogę go przed niczym powstrzymać, coś mu wytłumaczyć. obecnie nie mogę nic. a jeśli się coś stanie? jeśli on już nie żyje? nie. to niemożliwe. muszę nabrać optymizmu ale jak ? wystarczy ułamek sekundy, jedna chwila, jeden moment a on może zniknąć .... / mojekuurwazycie
|
|
 |
|
Obiecała sobie, że za każdym razem gdy będzie o nim myśleć puści mu sygnał. Gdy wstał i spojrzał na telefon miał 329 nieodebranych połączeń od nieznanego numeru .
|
|
 |
|
Są takie kawałki, przy których po prostu ciężko mi jest złapać oddech. Wspomnienia robią swoje .
|
|
 |
|
Bo człowiek widzi to co chce widzieć. Pamięta to co chce pamiętać. Kocha to czego kochać nie może .
|
|
 |
|
Czasami nie chodzi już o to, by zmieniło się na lepsze, ale o to, by zmieniło się na cokolwiek .
|
|
 |
|
Kiedy nadchodzi wieczór, wszystko czuję tysiąc razy mocniej .
|
|
 |
|
uwielbiam się z Tobą droczyć. kocham kiedy udajesz obrażonego, a ja na wszystkie sposoby próbuję Cię rozbawić. wielbię tą Twoją powagę, którą w takich chwilach ledwo utrzymujesz na twarzy.
|
|
 |
|
nie lubię tego uczucia, gdy wiem , że znowu coś nie gra. nie lubię, gdy milczysz - nie lubię niepewności.
|
|
 |
|
już przestałam czekać na smsy od Ciebie, przestałam czekać aż sobie o mnie przypomnisz. zauważyłam, że powoli przemijasz. tylko czasem przypomnisz się gdzieś pomiędzy mijającymi minutami bezsennej nocy i wtedy po cichutku spłynie łza, której chyba nie muszę usprawiedliwiać.
|
|
|
|