 |
myślałam, że bez Ciebie umrę i chyba umarłam
|
|
 |
Czy to możliwe, że nie potrafimy żyć bez jednej osoby? Może to tylko nasza wyobraźnia i serce nie dopuszczają do siebie możliwości funkcjonowania bez tych wszystkich uczuć, które między nami tak mocno działały? Jak bardzo uzależnione może być nasze życie, nasza teraźniejszość jak i przyszłość od drugiego człowieka bez względu jak wiele bólu potrafił nam zadać? Można się od tego uwolnić? Nauczyć się żyć razem lub zapomnieć o sobie i zacząć wszystko od nowa? Czy potrafiłbyś zapomnieć o mnie, teraz, tak na zawsze? | choohe
|
|
 |
Miłość to skok z wysokiej skały w zaufaniu, że ta druga osoba czeka na dole, żeby Cię złapać. Problem w tym, że zanim zdążymy zlecieć w ramiona tej osoby, ona się nudzi i idzie znaleźć sobie inne zajęcie, a my roztrzaskujemy się jak szklanka i już nic nie jest ani nie będzie tak było.
|
|
 |
nigdy nie mów żegnaj, to odbiera nadzieje na kolejne spotkanie.
|
|
 |
wiem, że kiedyś odejdziesz, że nie będzie Cię. I nie chodzi mi w żadnym wypadku o śmierć.
|
|
 |
mam tendencje do uporczywego przejmowania się pierdołami i jednocześnie do kompletnego braku zainteresowania sprawami mającymi decydować o moim przyszłym życiu.
|
|
 |
potrafisz oddychać, ale nie potrafisz żyć.
|
|
 |
|
Kocham i chyba to mnie zabija. Tęsknię i czasami mnie to wykańcza. Wspominam i przez to nocami zawsze płaczę. Potrzebuję tych ludzi i dlatego nie mogę bez nich żyć. Jestem słaba, ale jestem tylko człowiekiem. Staram się jak mogę, a gdy upadam, szybko wstaję. Płaczę, a chwilę później popadam w histerię i tak zwyczajnie śmieję się do łez. Krzyczę, aż zdzieram gardło, a następnie szepczę, bo słowa wypowiedziane po cichu mają największe znaczenie. Nie jestem nienormalna. Ja tylko chciałabym żeby zawsze było dobrze. Ty też, prawda? [ yezoo ]
|
|
 |
|
Razem możemy być wyjątkowi. Bez siebie - zwyczajni.
|
|
 |
|
" Choć tęsknię za Tobą to nie chcę, by wracało. Choć niewiele z nas zostało. "
|
|
 |
|
Nigdy nie wiadomo, który dzień w życiu będzie naprawdę najważniejszy. Nie dostrzeżesz najważniejszego dnia w swoim życiu, aż się okaże, że właśnie go przeżywasz. To dzień, w którym czemuś lub komuś się poświęcasz. Dzień, gdy pęka Ci serce. Dzień, w którym poznajesz bratnią duszę. Dzień, w którym zdajesz sobie sprawę, że nie starczy czasu, bo chcesz żyć wiecznie. To właśnie te dni są najważniejsze, idealne.
|
|
|
|