 |
żeby zrozumieć szczęście trzeba nauczyć się cierpieć
|
|
 |
Słyszysz szept bezbarwnej codzienności.?
|
|
 |
Wódka była tej nocy jak tlen. Znowu można było oddychać.
|
|
 |
Nie ma mnie dla nikogo - znasz to, nie?
|
|
 |
mimo, ze jest w chuj ciężko nie poddam się.
|
|
 |
` niby kochasz, a nie chcesz ze mną być . ?!
|
|
 |
mówią czas leczy rany, dla mnie czas się zatrzymał, odkąd nie ma Cię przy mnie.
|
|
 |
bo mama nie nauczyła, że wspomnienia bolą, faceci ranią, a przyjaciółki są fałszywe. dlatego cierpię.
|
|
 |
Dzisiaj, gdzieś pomiędzy milion pięćsetnym oddechem a siedemset czterdziestą dziewiątą łzą zrozumiałam, że chodzi o ten kawałek dobra który mi podarowałeś. O tych kilka uśmiechów, parę uścisków i nieco długich spojrzeń. Chodzi o to ciepło, które dałeś mi odczuć. To za nim tak tęsknię. I właśnie zdałam sobie sprawę, że za szczyptę miłości oddałabym całą siebie.”
|
|
 |
Przeszłość zadba o to, żebyś nigdy jej nie zapomniał.
|
|
 |
Nie płacz mała , każda z nas przechodziła przez to wielokrotnie [nienormalniezakrecona]
|
|
 |
Wkurwia mnie jak mi dojeżdżasz od dziwki nie wiedząc czym zajmuję się dziwka , ale nie musisz długo szukać wystarczy , że spojrzysz w lustro . [nienormalniezakrecona]
|
|
|
|