 |
na błędach uczymy się tylko wtedy, kiedy zaczynają boleć
|
|
 |
podobno miałam żałować, jakoś nie żałuję wcale
|
|
 |
kiedy nie miałam już nic do stracenia, dostałam wszystko
|
|
 |
niektórych nie stać już nawet na chwilę zrozumienia
|
|
 |
paląc papierosy mam przed oczami Ciebie jak zaciągałeś się i z lekkim uśmiechem, patrzyłeś mi prosto w oczy
|
|
 |
stałam pod Twoim domem, padał deszcz,mokłam chociaż w ogóle mi to nie przeszkadzało. wpatrywałam się i miałam nadzieję,że wypuścisz psa na dwór,że będziesz chciał zobaczyć co się dzieje na świecie i zerkniesz przez okno,a wtedy ja udam,że się potknęłam, Ty podbiegniesz pytając czy nic mi nie jest i spojrzysz w moje oczy przepełnione tęsknotą. odprowadzisz mnie do domu,a ja powiem Ci jak bardzo Cię chcę i jak szaro mi bez Ciebie. marzyłam..
|
|
 |
budując świat dla dwojga pamiętaj, aby można było w nim swobodnie oddychać
|
|
 |
bo chodzi oto, byś dał mi swoją bluzę, gdy mi zimno. żebyś przytulił bez słów, gdy tego potrzebuję. po prostu żebyś mnie kochał.
|
|
 |
tak ciężko zaakceptować prawdę, żyć z tym i jakoś sobie radzić
|
|
 |
bywają chwile, gdy szczęście jest kłamstwem
|
|
 |
zacznijmy od tego, że Cię kocham, zakończmy na tym, że nie przestanę
|
|
 |
Rap nas zmienia, Rap kreuje, Rap ocenia, Rap kształtuje. nie ma Rapu, nie ma nas
|
|
|
|