 |
Jak mam jakiś problem, zawsze słucham się serca,
Bo niekiedy nie wystarcza rozum i inteligencja.
|
|
 |
W chuju mam ich bóle, Orły latają wysoko nie po to by czuć skruchę...
|
|
 |
Niesiemy prawdę jakakolwiek by nie była, ale spoko będę krył Cię jeśli powiesz że masz przypał
|
|
 |
Najchętniej wydłubywał bym ich patykiem z chłodnicy...
|
|
 |
Są chwile, że żałuję, że się poznaliśmy
|
|
 |
Zaciskam pięści,
To co nas łączyło chcę wymazać z pamięci.
W moich oczach łzy, tęsknota, żal.
Pusto w sercu, mimo że już kogoś mam.
|
|
 |
Wspólni znajomi, każdy pyta co u Ciebie?
A ja nie wiem!
|
|
 |
Na chuj mi kurwa Twoje kwiaty.
Na chuj mi kurwa Twoje łzy.
Na chuj mi kurwa te dramaty.
Na chuj mi kurwa jesteś Ty.
|
|
 |
Na chuj udajesz znów orgazmy.
Ja czule pytam Cię: na chuj?
|
|
 |
napisz do niej rano niech wie że myślałeś o niej w nocy.
|
|
 |
Frajerskie zagrywki wciąż idą z Tobą w parze,
Nie marnuj czasu, rozejrzyj się za cmentarzem,
Pierdole ciebie i te twoje szantaże,
|
|
 |
Dzisiaj w jednym szeregu z tymi których szanuje
Robię swoje i wbijam lachę w to co tam knujesz
|
|
|
|