 |
Cóż, w życiu bywa różnie, czasami tego chcemy, a innym razem mamy ochotę skoczyć z mostu z nadzieją, że może wtedy wyrosną nam skrzydła.
|
|
 |
Powinien być wtedy przy niej, ale On już dokonał wyboru. Wybrał miłość, nie przyjaźń, zostawiając ją z nadzieją, że wróci. Z obietnicą, że przecież jej nie opuści.
|
|
 |
Mieliście kiedyś ochotę zabić człowieka? Bo ja tak. Tutaj i teraz.
|
|
 |
On nie jest daleko stąd. On zawsze myślami jest przy mnie. A ja obiecałam, że również go nie opuszczę.
|
|
 |
Byli jak niekończąca się piosenka, do której ciągle dopisywano nowe zwrotki...
|
|
 |
-Będę czekała na szczycie Empire State Building, o 19:01 zamknę przed Tobą swoje serce na zawsze. -Nie pojawię się.
|
|
 |
-No ale dlaczego? po co? po co koniecznie chcesz tam wracać i walczyć? -bo ja nadal się boję. I co by nie było dzisiaj kiedy stąd wyjdę,nigdy więcej nie che się bać./The Karate Kid
|
|
 |
-Mówił Pan że chodź często upadamy,to i tak od nas zależy czy chcemy wstać ja chce wstać, dlaczego mi pan w tym nie pomaga?/The Karate Kid
|
|
 |
Życie spuszcza nam manto,ale możemy wybrać ze względu na wszystko,czy chcemy wstać./The Karate Kid
|
|
 |
You make me wanna die /The Pretty Reckless.
|
|
 |
jeeebac go w tą skurwiałą morde.
|
|
 |
-Znalazłem coś co może nas połączyć na wieki -super mocny trwały klei?
|
|
|
|