 |
Wiesz, że Cię nie zostawię, ale ciągle mnie ćwiczysz.
|
|
 |
Daj spokój, nie przemęczaj oczu, szkoda Twoich łez, są ważniejsze sytuacje, gdy potrzebne są te krople, kiedy opłakujesz pogrzeb, albo opijasz chrzest.
|
|
 |
Dla uczciwych tutaj droga jest gorzka i ciężka, lecz gdy osiągasz coś z trudem duma jest słodsza niż zemsta.
|
|
 |
Kotku, wrzuć na luz i nie przejmuj się tymi typami, choć rozbierają mnie wzrokiem. Tylko Ty możesz rękami.
|
|
 |
Kocham Cię nad życie i mogę Ci to mówić co dzień, na żywo, na płycie i przy ołtarzu pod Bogiem.
|
|
 |
W sumie wyszło mi na plus - doświadczenie jest bezcenne.
|
|
 |
Częściej szukam swoich wad niż zalet i mam pretensje do siebie kiedy nie tak się zachowałem.
|
|
 |
Co Cię nie zabije, to Cię wkurwi.
|
|
 |
a gdy patrzę cztery lata wstecz, nadal nie mogę zrozumieć tego, dlaczego mój wzrok skierował się właśnie na Niego. i przypominając sobie ten dzień, w którym pierwszy raz Go zobaczyłam - nigdy nie sądziłam, że tak bardzo namiesza w moim życiu. byłam głupia, strasznie głupia wypowiadając w Jego kierunku jakiekolwiek słowa - byłam tak bardzo naiwna, i tak strasznie nieświadoma tego, że siedzi w Nim tyle sk***ysyństwa.
|
|
 |
minął już czas przesiadywania na ławce, i oglądania gry chłopaków w piłkę. minął już czas ognisk, na których nie było ani grama alkoholu. minął już czas wspólnego jeżdzenia na rolkach i rowerach. minął już czas zabawy w podchody. minął już czas, gdy nawet padający deszcz potrafił sprawić frajdę. minął już czas beztroskich lat dzieciństwa - wydorośleliśmy, zmądrzeliśmy, uzależniliśmy się, powyjeżdzaliśmy, zapomnieliśmy. minął już Nasz czas - dzieciaków, dla których liczył się każdy kolejny dzień. dzieciaków, którzy kochali życie - bo jeszcze do końca go nie znali.
|
|
 |
Dopiero pod wpływem złości mówimy to, czego nie mamy odwagi powiedzieć wprost
|
|
|
|