 |
Ale moje Serce nie jest komputerem, nie ma klawiatury, nie da się wcisnąć delete, wpisać nowej treści
w mgnieniu oka, jak również zrobić defragmentacji dysku.
|
|
 |
leżała na środku pokoju. Wokół dziewczyny były porozdzierane fotografie. Płakała. W jednym memencie
przyszedł on. Otworzył drzwi. Patrzała na niego. Dlaczego ? szeptała. Podeszedł bliżej. Dlaczego
mnie zdradziłeś ! - jej szept przerodził się w krzyk. Nierawidze Cię skurwielu, rozumiesz ?! podszedł do niej.
Po czym przytulił ją ostatni i pocałował. Zobaczył żyletki leżące na biurku. Ironicznym śmiechem
powiedział : - tylko nie rób sobie nic złego, kochanie. I wyszedł.
|
|
 |
- Wiesz gdzie leży niebo ?
- Wiem, on jest moim niebem.
|
|
 |
żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w
najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć
sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo,
|
|
 |
Chcę nieustannie gubić się, pod Twoją bluzą. Wchłaniać Twój zapach, tuląc się mocno, do klatki
piersiowej. Chcę wiedzieć, że cokolwiek by się działo, mogę tam zostać, bo tam jest moje miejsce
- przy Twoim sercu.
|
|
 |
potrzebuje uczucia, chociaż troszeczkę. nie w słowach, ale w gestach.
w ruchu dłoni, która poprawi spadający na oczy kosmyk, czy pogłaszcze policzek.
czy w takim zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym
'nie oddam Cię nikomu
|
|
 |
Przytulenie potrafi być bardzo skutecznym balsamem emocjonalnym.
|
|
 |
beztrosko patrzę na Ciebie, jak kilkuletnie dziecko zapatrzone w obrazek. napawam się Twoim widokiem,
|
|
 |
Nikt by nie uwierzył, jakie mnóstwo łez mieści się w kobiecych oczach.
|
|
 |
nie chciałam wiele. potrzebowałam tylko prawdy. kilku minut szczerej rozmowy - bez zahamowań, sekretów, i odwracania wzroku. czy to tak wiele prosić Cię o prawdę, po tych wszystkich nieprzespanych, i poświęconych Ci nocach? po każdej rozmowie, i każdym zrozumieniu? czy na prawdę nie zasługuję na szczerość? na kilka zdań wyjaśnień? czy na prawdę tak mało znaczyłam, by traktować mnie jak przedmiot - odstawić na bok, bo akurat teraz nie jest potrzebny?! / veriolla
|
|
 |
Pamietasz jak chcieliscie z Mama przezyc do 100lat? Smiales sie, ze bedziesz mial 2 lata spokoju od Niej, bo jest starsza. Nawet nie przezyles polowy tego. Nagle z niewiadomych przyczyn Ciebie zabraklo. I mimo minelo tyle czasu, ja nadal mam ta cholerna nadzieje, ze wrocisz i powitasz nas jak zawsze: "czesc, brygado!"/love_
|
|
 |
W jego oczach był początek i koniec jej świata.
|
|
|
|