 |
|
wiesz jak bardzo boli to, kiedy strasznie bliska Ci osoba cierpi, a nie możesz nic na to poradzić, bo znajduje się od Ciebie tak strasznie daleko? kiedy nie potrafisz pomóc, choć tak bardzo chcesz, a prawdopodobnie jedyną sensowną pomocą byłaby obecność przy Niej? kiedy chcesz razem z tą osobą milczeć, płakać, klnąć na wszystko dookoła, cokolwiek? a możesz jedynie wystukać kilka słów na klawiaturze komputera, komórki? ja wiem, więc proszę, szanuj to, że masz ważne Ci osoby koło siebie.
|
|
 |
nie ma nic gorszego od zwyklego przyzwyczajenia. od zwykłego wyciągania z szafki dwóch kubków zamiast jednego i wybuchanie płaczem, na samo dno herbaty. nie ma nic bardziej toksycznego niż nadzieja, że coś trwa wiecznie. że uczucia nie przemijają, a ludzie nie odchodzą. widywanie kogoś jedynie po zamknięciu swoich oczu jest najgorszą, najbardziej prymitywną formą cierpienia. zapomnienie zapachu, dreszczy na plecach poprzedzonych dotykiem. z czasem spojrzenia, które kiedyś było wszystkim. a to wszystko odeszło, pozostawiając nas z pustymi rękami i sercem, jak okradziony ze swojego minimalnego dobytku, bezdomny.
|
|
 |
Siedziała na parapecie swojego pokoju i patrzyła w gwieździste niebo, zaciągała się kolejnym papierosem, a łzy spływały jej po policzkach, upiła łyk wina i właśnie wtedy zrozumiała, że tak naprawdę nie ma nic .
|
|
 |
Powiedział mi , że to koniec . rzucił na biurko paczkę żyletek i z ironicznym uśmiechem na twarzy powiedział : nie zrób sobie krzywdy .
|
|
 |
- Ko.. - Co ko ? - Ko.. ko.. - Kochasz mnie ? - Kota czy nakarmiłeś, idioto .
|
|
 |
- ej spójrz tam. czy to nie... - tak, to on. - z nią ? - tak. - przykro mi. - mi też. w końcu to on będzie cierpiał, jak oznajmi mu za parę tygodni, że jej się znudził. będzie tęsknił za mną, nie za nią. będzie zwijał sie z bólu, krzycząc, że kocha. mnie kocha. będzie patrzył jak dumnie przechodzę obok, spoglądając silnym wzrokiem w jego stronę. albo wybaczę mu i pozwolę się zranić raz jeszcze. tak jak zawsze. /bm
|
|
 |
Zagrajmy w ence pence . Jeśli zgadniesz, w której ręce mam orzeszka odejdziesz .
Jeżeli nie zgadniesz zostaniesz ze mną na zawsze .
Fakt, że nie mam orzeszka pomińmy . ; 3
|
|
 |
|
moje życie śmierdzi zimnym tytoniem, drogą wódką czerwonym lakierem na paznokciach i gorącą samotnością.
|
|
|
|