 |
jeśli jest Ci dobrze, dwa razy lepiej jest mi.
|
|
 |
rozgrzewaj mnie, tak jak rosół w niedzielne popołudnie.
|
|
 |
brat powiedz co masz z życia, ja mam parę ran nie do zszycia.
|
|
 |
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. nie zrobiłeś, bo nie mogłeś.
|
|
 |
nie pytaj się mnie czy coś się stało, kiedy widzisz kurw* że nie mogę powstrzymać łez
|
|
 |
I wam obojgu nie życzę niczego innego jak tego co najlepsze.
|
|
 |
tak. dobrze widzisz. faceci to chuje.
|
|
 |
Codziennie Ci śpiewać giczi giczi gu.
|
|
 |
Bo ja pomyślałem, że tu będzie inaczej
A tu jest tak, o,
Do dupy raczej. / lao che.
|
|
 |
Spokojnie, rań mnie ile wlezie. Gówno mnie to obchodzi. Ja już i tak nie mam czym płakać /?
|
|
|
|