 |
'jak narazie jesteśmy na etapie kolega koleżanka' przeczytała tą wiadomość wzieła tylko fajki i wyszła z domu. Była już coś po 1 w nocy a ona razem z bitami Pih-a i nawijkami Peji szła ciemnymi uliczkami, wdychając kolejne buchy.
|
|
 |
Dziś przytulę cię tylko po to, by zaraz odejść.Te uczucia nietrwałe i dlatego tak cenne.Tylko szkoda, że nasze serca nie są wymienne.
|
|
 |
możesz spać z moim wrogiem, spuszczaj wzrok, gdy mnie mijasz, baw się dobrze dziewczyno, aż ci spłynie makijaż.
|
|
 |
jeszcze raz mnie obrazisz, odetnę Cię od słońca, gorsze dni wtedy zaczniesz liczyć sobie w tysiącach.
|
|
 |
otrząsam się z goryczy najlepszych wspomnień.
|
|
 |
Nie mam obsesji na Twoim punkcie, poprostu lubię wiedzieć co u Ciebie. / cogdybynierap
|
|
 |
a to co dzisiaj nas przerasta, już jutro będzie niczym.
|
|
 |
nagle wewnątrz coś pęka, do krwi zagryzam wargi, z marnym kawałkiem czegoś ostrego w dłoni, po raz kolejny szarpię skórę, kolejne dogłębne rany, czuję każdy nawet ten najmniejszy ruch żyletki. nie, nie szukam ukojenia w bólu, pragnę go jedynie pobudzić, psychiczne blizny wywołują tortury fizyczne, wiesz.. marne realia codzienności, chociaż oddychasz tak naprawdę od środka jesteś już martwy. / Endoftime.
|
|
 |
napiszę długi list, w którym opiszę wszystkie moje uczucia, lęki, niepewności i jak często czuję się Tobie niepotrzebna. Potem go wezmę, podrę, rozszarpię, a jego strzępki spalę. Nigdy się nie dowiesz, jak bardzo Cię potrzebuję, pragnę i jak bardzo boli mnie Twoja obojętność
|
|
 |
Tyle razy mówiłeś o prawdzie, ani razu nie powiedziałeś prawdy. Tyle razy brzmiałeś poważnie, nigdy jednak nie byłeś poważny.
|
|
 |
Zbyt daleko jesteś, już nie czuję Cię .
|
|
 |
Nie wybrałeś mnie, żegnaj więc
|
|
|
|