 |
|
"Co do przyjaźni kolejny dzień telefon milczy, Dziś już nie ma tych na których kiedyś mogłem liczyć. Nie chcę wiedzieć co u nich i prowadzić płytkich rozmów, Coraz częściej nielubiany, nadal nie brakuje ziomków."/Paluch
|
|
 |
|
"Gdy będę chciał coś obiecać to mnie pieprznij w twarz, to mniejszy ból niż oglądać jej policzki we łzach." / HuczuHucz
|
|
 |
|
"Uciekasz ode mnie, potem zawsze wracasz. Powiedz, kochasz czy tylko czasem lubisz płakać?" /Osa WL
|
|
 |
|
Dzisiaj staję przed faktami, które wprawiają mnie w zastanowienie czy to wszystko było prawdziwe.
Dzisiaj tak naprawdę nie wiem, czy to wszystko tak, jak to opisuję - wydarzyło się.
Dzisiaj już niczego nie mogę być pewna. I cholera, tak, wówczas pęka mi serce.
|
|
 |
|
Nikogo nie udaję, naprawdę. Jestem po prostu jak medal.
Podczas podmuchów rzeczywistości odsłaniam różne strony.
Pierwsza idzie pod prysznic z włosami pachnącymi chlorem i szykuje rzeczy do wyjazdu.
Druga z chęcią zabrałaby Cię teraz na spacer, w najciemniejszy kąt tego miasta, by bez oporów zdjąć z siebie tę odwagę i ukazać Ci swoje przerażone, szlochające serce.
|
|
 |
|
siedziałam, przed telewizorem, oglądając jakieś pierdoły, i nie zwracając kompletnie na nic uwagi. wiedziałam tylko, że w pokoju jest ze mną Sebastian, który coś tam robił, ale jakoś mało mnie to obchodziło. "kurwa, chciałbym by teraz butem. najlepiej kurwa na obcasie" - wyskoczył nagle. zatrzymałam obraz, spoglądając na Niego ze zdziwieniem. "cooo,czemu butem?" - skrzywiłam się. "kurwa...w końcu" - odpowiedział. "pytam czemu butem?"- powtórzyłam się. "bo byś na mnie zwracała uwagę, jak mówię"- odpowiedział,wkurzony. "a co nie zwracam?" - zaśmiałam się. "mówię do Ciebie od dziesięciu minut, i dopiero jak powiedziałem słowo but, to się odwróciłaś" - powiedział, rzucając we mnie poduszką i wychodząc z pokoju. siedziałam,śmiejąc się sama do siebie, i zastanawiając czy to już uzależnienie, czy po prostu tak ogromna miłość, do butów, i wszystkiego w czym można chodzić. || kissmyshoes
|
|
 |
|
nie mam miliona przyjaciół - mam kilku zaufanych ludzi. pare mordek, których jestem w stu procentach pewna. którzy zawsze stoją za mną murem, na na których zawsze mogę liczyć. nie potrzebuję wiele - nie muszę być super popularna, i witać się z każdym, fałszywym buziaczkiem. mi wystarczy zbicie piątki, czy też zwykłe "siema,cioto", które tak bardzo lubię. mi wystarczą Oni - bo sa całym moim światem. || kissmyshoes
|
|
 |
|
lubię, gdy dzwonisz do mnie o czwartej nad ranem, mówiąc, że stoisz pod moimi drzwiami, bo chcesz zabrać mnie na poranną kawę. lubię, gdy kradniesz mi klucze do mieszkania, i robisz niespodziankę, gdy wracam do domu. lubię, gdy łapiesz mnie za rękę, i biegniesz ze mną ulicami brooklynu, nie zwracając uwagi na to, że ludzie lampią się na Nas jak na debili. lubię, gdy wskakujesz dla mnie do basenu w stroju baletnicy, płacząc ze śmiechu. lubię, gdy jesteś nieobliczalny, i tak bardzo postrzelony. lubię, gdy jesteś nie do końca normalny, i tak szalenie "głupi z miłości" - bo tak to tłumaczysz. || kissmyshoes
|
|
 |
|
jest taka osoba , której powiesz wszystko . jest osoba , która doradzi Ci , obojętnie w jakiej sytuacji byś się nie znalazła . jest osoba , która będzie się z Tobą śmiać , byle by Tobie zrobiło się lepiej . jest osoba , bez której nie wyobrażasz sobie imprezy . jest osoba , która swoim milczeniem , potrafi sprawić , że znów wraca radość . jest osoba , której powiesz "nie mam siły" , a Ona odpowie : "weź , się w garść , bo nie ogarniasz" , jest osoba , z którą możesz gadać do rana , a zmęczenie w ogóle Ci nie przeszkadza . jest osoba , która pamięta o Tobie , nawet gdy Jej życie jebie się na części . jest osoba , którą dażysz zaufaniem , a Ona odwdzięcza Ci się tym samym . ale poznajesz wkońcu taką osobę , której oddajesz swoje serce . całe . bez wyjątku . i gdy masz tą osobę , jesteś w pełni szczęśliwa .
|
|
 |
|
Bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy. Rozumiesz mnie? NIGDY. Choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był. Zawsze wracasz, nieważne jakby Cię zranił. Czekasz i zastanawiasz się co teraz robi, gapisz się całymi dniami na telefon, oczekując że zadzwoni. Jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz. Bezwarunkowo. O niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą. I nie poddajesz się - wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma. Jest czymś więcej niż tlen, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków. A gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłącznie dla niej. Tak, to właśnie jest miłość.
|
|
 |
|
w życiu każdego człowieka jest wpisany czas 'pecha'. wszystko wali nam się na głowę, załamujemy ręce a chwile uciekają nam przez palce jak piasek. błagamy Boga by przestał i by w końcu wyszło słońce. wychodzi. ale tylko wtedy gdy potrafimy walczyć, potrafimy wstawać i iść z podniesioną głową. tylko wtedy gdy pokazujemy że zasługujemy na szczęście. inaczej zawsze będzie źle, wystarczy chcieć a wszystko przyjdzie łatwiej.
|
|
|
|