 |
|
wciąż Cię propsuję, kiedy ktoś o Ciebie spyta.
|
|
 |
|
Na poziomie ziomie, bo inaczej nie wypada.
|
|
 |
|
bo chodzi o to, by sie spróbować zdystansować.
|
|
 |
|
mam dziś wyjebane na wszystko, promile, dobrze czuje ich bliskość, mam dziś wyjebane na wszystko!
|
|
 |
|
pomyśl czy to ci się opłaca, wszystko to co robisz do ciebie wraca, uważaj na jaki grunt wkraczasz, niektórych błędów sam sobie nie wybaczasz
|
|
 |
|
pozwól, że spokojnie odpłynę, a Ty znikniesz razem z dymem
|
|
 |
|
jeśli coś się rozsypie, później ciężko to złożyć
|
|
 |
|
dużo pytań, odpowiedzi bardzo mało, skąd ten stan? przecież nic się nie stało
|
|
 |
|
osobowość z ciebie żadna, za to niezła kurwa
|
|
 |
|
pijani, nie tyle winem, co uczuciami.
|
|
 |
|
myśli utopione w wódce - bagno bezdenne
|
|
 |
|
Chodź tutaj bliżej, pokaż mi jak liżesz. xd
|
|
|
|