|
znowu smutek ogarnia, rzeczywistość dupy dała
|
|
|
teraz mi wystaw paragon spojrzeń i gestów.. słów, które niesiesz, ponad horyzont kontekstów. powiedz, że życie ze mną nie ma sensu
|
|
|
czasem nienawidzę siebie za tę słabość i zbyt często nienawidzę ciebie za to samo, wybacz
|
|
|
a tak poza tym, to wcale nie jest okej, nie jest okej, cześć
|
|
|
powiedz jedno słowo właśnie tego potrzebuję, każ mi oddychać, bo bez ciebie już nie umiem
|
|
|
Lekko uchylam okno i jedyne co słyszę z zewnątrz to samotność. / Słoń
|
|
|
wezmę się za siebie, choć nie wiem od czego zacząć
|
|
|
wiem że dzisiaj ze mną jesteś i doceniam wszystko, lecz mam powód żeby myśleć, że nie będziesz jutro
|
|
|
kieszenie wypełniamy samotnością po brzeg
|
|
|
|