 |
|
najpierw my otwieramy wódkę, potem wódka otwiera nas.
|
|
 |
|
wszystko, czego chcę, to czuć się dobrze.
|
|
 |
|
czy nie wiesz, że tak naprawdę nigdy nie kochałam nikogo prócz ciebie.
|
|
 |
|
nazywasz mnie lawendą, nazywasz mnie słońcem.
|
|
 |
|
`Spotykacie się. Gadacie o wszystkim. Stawia Ci piwo. Lubi bawić się Twoimi włosami. Coraz częściej przyłapujesz się na patrzeniu w Jego nieskazitelnie piwne tęczówki. Kiedy ktoś pyta co Was łączy, zarówno Ty, jak i On, odpowiadacie, że jesteście kumplami. Może nawet przyjaciółmi. Jest miło, dopóki nie uświadomisz sobie jednego. Wpadłaś. Pokochałaś Go.`
|
|
 |
|
dziś śpię u Ciebie kotku ;)
|
|
 |
|
Dyskoteka z okazji walentynek.. Patrzyłam na Ciebie i czekałam kiedy podejdziesz. Tańczyłeś ze znajomymi ,uśmiechałeś się,wyglądałeś cudnie. Po dłuższym czekaniu odpuściłam sobie i zaczełam bawić się z innymi osobami. Nagle z góry zaczeły spadać małe serduszka,zrobione z papieru. Później usłyszałam od DJ dedykacje dla nas.. Poczułam czyjąś rękę na moim brzuchu. To byłeś ty. Stałeś z małym serduszkiem w dłoni mówiąc że tylko jedno udało ci się złapać. Tak naprawdę dopiero wtedy uświadomiłam sobie jak wiele dla mnie znaczysz i jak wielkim darzę Cię uczuciem.
|
|
 |
|
nie upadnę póki tkwi we mnie życie.
|
|
 |
|
widzę prawdę w twoich kłamstwach.
|
|
 |
|
nie wiesz, czy przychodzisz czy odchodzisz, ale myślisz, że jesteś na najlepszej drodze.
|
|
 |
|
A wtedy kiedy czułam się szczęśliwa,powiedziałeś mi że za pare dni wyjeżdżasz za granice,później mówiąc że nie potrzebnie mi to mówiłeś i prosiłeś tylko żebym nie płakała. Nie dałam rady. Uśmiechałam się ,chociaż kiedy odeszłeś kawałek dalej, żal wypierdalał mi serce.
|
|
 |
|
Uśmiechałam się przez łzy,za każdym razem kiedy inni na mnie patrzyli,chociaż w środku pękało mi serce. Za każdym razem kiedy patrzyłam na niego ,dusiłam się łzami,krzycząc jak bardzo siebie nienawidzę. Pokochałam go do granic możliwości.Sama nie wiedziałam że tak potrafię. Jest wszystkim co mam ,mimo tego że go nie posiadam.
|
|
|
|