 |
|
Bo widzisz, prawdziwa przyjaźń nie kończy się nigdy. Nic nie jest w stanie jej zachwiać - żadne kłótnie, wątpliwości czy inne problemy. nawet odległość nie może być przyczyną do jej zerwania. Kilometry nie są dobrą wymówką do zakończenia znajomości, bo gdy zależy ci na kimś, starasz się, niezależnie od tego, co was dzieli. Najważniejsze jest to, co was łączy..
|
|
|
|
Wciąż wierzę, że zrozumiesz, wierzę, że wszystko zdefiniujesz, że zdasz sobie sprawę, iż popełniłeś błąd i zrobisz krok i uciekniesz stąd. Wybaczyć sobie wszystko, stanąć bardzo blisko, nie myśleć o sobie złowrogo, pokonać przeszkody, iść tą samą drogą. Powiedz jak zapomnieć, a spróbuję, daj odpocząć, wciąż Cie kurwa czuję. Zniknij na zawsze, lub wróć tak po prostu, doszłam do wniosku, że znikniesz i będzie bosko. Powiedz mi jeszcze, co ona ma, czego we mnie Ci brak, co ona Ci da, czego ja nie mogę dać?
|
|
|
|
Twoje zdjęcie nadal jest ostatnią rzeczą na którą patrzę przed snem..
|
|
|
|
wczoraj było Twoje święto, a ja tak bezczelnie nie dałam Ci sie pobawić moimi uczuciami, wybacz :)
|
|
|
 |
Teoretycznie nic się na stało. praktycznie - wszystko się posypało.
|
|
|
|
Wiem, że czasem sama tonę w morzu złych myśli
I jedyne co z tego mam to psychiczne blizny.
|
|
|
|
życie to życie ziomek, ogarnij rzeczywistość,
bo marzenia prysną, bo marzenia to nie wszystko.
|
|
|
|
na Twoje własne życzenie, spierdoliliśmy to co miało być prywatnym tlenem.
|
|
|
|
Życie to nie bajka. Wszystko na co stawiałaś pryśnie jak bańka...
|
|
|
|
|
szaleję za Jego uśmiechem, za spojrzeniem przeszywającym mnie na wskroś, na dotykiem sunącym delikatnie po liniach mojego ciała, nawet za tym tanim flirtem jaki na mnie stosuje. wielbię sposób w jaki mówi, to jak z sekundy na sekundę z żartów może przejść na całkiem poważny temat. z jednej strony nienawidzę Go za to jak chorym skurwielem jest, z drugiej - tak niemożliwie chcę Go kochać.
|
|
|
|
płonę ciałem kiedy brak mi ciebie,
głośno krzyczę usłysz mnie.
uwierzyłem w to co tylko chcesz,
byłem pionkiem w twojej grze.
|
|
|
|
czy masz ambicje, by temu sprostać.
gdy zaliczasz glebę, zawsze staraj się powstać.
kłody pod nogi rzucą ci jak,
zamkniesz oczy bez walki tak.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
