 |
Chciałabym tylko być z kimś, komu na mój widok żołądek wywracałby się do góry nogami, a kolana zaczynałyby odmawiać posłuszeństwa. Kogoś, kto uśmiechałby się pod nosem do swoich myśli o mnie i komu przed każdym spotkaniem drżałyby dłonie. Chciałabym tylko, zawrócić komuś w głowie, zupełnie nieświadomie zrobić coś takiego, że nie mógłby przestać o mnie myśleć, być dla kogoś tą najważniejszą, jedną, niezastąpioną i idealną, tą, którą kocha się bezwarunkowo i robi się rzeźnie każdemu, kto próbuje jej zaszkodzić. Chciałabym zobaczyć miłość, zobaczyć, a nie tylko słuchać o niej.
|
|
 |
Dopóki jesteś tu ze mną to miejsce coś znaczy
|
|
 |
jesteśmy inni, nikt nie pokochał nas do końca.
|
|
 |
przeraża mnie fakt, jakim człowiekiem stałeś się po moim odejściu. nie szanujesz już niczego. nie potrafisz na spokojnie wyjaśniać problemów. kłamiesz. za dużo pijesz. budzisz się w nieznanych mieszkaniach. chodzisz na ustawki. przestałeś trenować. nie pomagasz chorej mamie. opuściłeś się w nauce. stałeś się bezczelny i arogancki. ciągle tłumaczysz, że masz zły dzień. ale prawda jest taka, że w tym chłodnym mężczyźnie, kryje się uczuciowy facet. taki, który kochał i stracił. a teraz po prostu nie potrafi sobie tego wybaczyć. [ yezoo ]
|
|
 |
najgorsza jest świadomość, że już nigdy może nie być lepiej. oczy nie przestaną wyciskać łez. uśmiech rzadko będzie gościł na twarzy. wargi zawsze będą popękane. na nadgarstkach pozostaną blizny. a serce nigdy nie znajdzie brakującego elementu. [ yezoo ]
|
|
yezoo dodał komentarz: do wpisu |
21 października 2012 |
 |
" Powinnam była wiedzieć, iż ktoś, kto potrafi kochać tak mocno i głęboko, potrafi z równą mocą nienawidzić i ranić. "
|
|
 |
Boże, muszę go mieć, muszę, to musi być On, musi, bo jeśli nie, to ochujam, dostanę nerwicy natręctw, bezsenności, schizofrenii, wrzodów żołądka, drgawek, epilepsji, sklerozy, autoagresji i zawału.
|
|
 |
Jakoś tak wyszło, że posiadam niestety skłonności do autodestrukcji. Gdy jest źle, robię tak, żeby było jeszcze gorzej.
|
|
 |
Patrzyłam jak uchodzi życie z człowieka który był dla mnie wszystkim . Widziałam i czułam jego ból. Był tak cholernie silny , nawet w ostatnich chwilach nie pokazał jak bardzo cierpi , ale jego oczy.One mówiły wszystko . Pytasz jakie to uczucie ? To tak jakby ktoś wbijał Ci sztylet w serce , ale nie jeden , tysiące .Tysiące zimnych , ostrych noży które mają tylko jeden cel. Chcą Cie zniszczyć .A najgorsze jest to że nie możesz nic zrobić ,nie jesteś wstanie mu pomóc. On umarł na moich rękach.Nienawidzę za to Boga i nawet nie mów mi że mam przestać / naćpanaaa - archiwalne
|
|
|
|