 |
`Mieliśmy w sobie oparcie, razem na zawsze,
tęsknie gdy patrzę na nasze zdjęcie w ramce,
pościel pachnie Tobą, zamykam oczy,
czuję Cię obok, jak byś był o krok stąd,
otwieram je - znikasz, to był błąd,
nic tak nie uspokaja jak dotyk Twych rąk.`
|
|
 |
`Zanim wszystko minie, zanim zatrze to czas,
chcę przypomnieć na chwilę co zdarzyło się nam..
Zanim los nas rozdzieli, nim odejdziesz gdzieś tam,
chcę przypomnieć na chwilę, bo nie będzie już nas..`
|
|
 |
`Widzę Cię, widzę Cię, jedyne czego chcę..
zapomnij mnie, zapomnij mnie, już zapomnij to, co złe.`
|
|
 |
`Widzę Cię, lecz to tylko Twój cień,
już straciłeś równowagę między dobrem, a złem.
Widzę Cię, chcę przytulić Twe drżące dłonie,
gdy jesteś blisko mnie, to pulsują mi skronie.
Widzę Cię i nie umiem powiedzieć, że to koniec,
odchodzę wiem, nie będzie łatwo mi zapomnieć..`
|
|
 |
`Widzę Cię, bo nie umiem wymazać Cię z życia..`
|
|
 |
`Widzę Cię, chodź dziś nie jesteś tego warty,
gdy potrzebowałam Cię, nie miałam w Tobie oparcia..`
|
|
 |
`Czy mogę policzyć z Tobą gwiazdy na tym niebie?
Gdzieś zgubiliśmy siebie? Może na zakręcie..
Może most między nami zatonął w długiej rzece..`
|
|
 |
`Się przewija kupa typków, ja chcę tego co był wcześniej,
bo to przez niego kurwa nie śpię, mam depresje i się tracę,
a mówiłeś przejdzie z czasem, będzie lepiej, że zobaczę..
Zobaczyłam. Miałeś rację, ale wrak człowieka w lustrze,
kiedy przemywałam twarz, wycierałam ją przed lustrem..`
|
|
 |
i pomyśleć, że potrafię siedzieć całe noce na fejsie, bo widzę zielone kółeczko przy jego imieniu i nazwisku i ze świadomością, że nie napisze na nie patrzę i wmawiam sobie "może napisze za chwilę, bo nie ma czasu"... / paktoofoonika
|
|
 |
Zdejmij koszulkę. Pocałuję Cię w serce.
|
|
 |
|
Jestem beznadziejna nie jestem idealna i u mnie nie jest wszystko dobrze ale nie poddaje się, nie odwracam wzroku gdy cię widzę tylko próbuję walczyć o wszystko, o Ciebie.
|
|
 |
|
i tylko słucham, że ja jestem zła, że ze mną nie da się pogadać normalnie. a nikt nie pomyśli o tym, że nie mam siły zwlekać się codziennie rano z łóżka i myśleć o wszystkich problemach. nikt nie zdaje sobie sprawy z tego, że ledwo daję radę, że nie mam żadnego powodu do życia, nie mówiąc o radości.
|
|
|
|