 |
ej mała , gdy następnym razem będziesz chciała powiedzieć na mój temat coś głupiego to się zastanów dwa razy czy nie mówisz czasem o sobie a nie o mnie .
|
|
 |
maleńka , więcej nie przychodź pod moją klasę by tylko popatrzeć jak jestem ubrana i czy mi się makijaż nie rozmazał gdy z kumplami rzucałam się śnieżkami. jeśli chcesz pogadać to proszę bardzo, podejdź powiedz co o mnie myślisz i odejdź , a ja wtedy podłożę ci nogę i to tobie się makijaż rozmarze jak będziesz biegiem ze łzami w oczach biegła do mojego chłopaka że Cię niby uderzyłam. żałosne nie ?
|
|
 |
- wyjdziesz za mnie? - tak. - ale powiedz tak ładnie. - tak wyjdę. - no to wyjdź stąd. / malynoowa.
|
|
 |
|
- a co jak znowu się do mnie doj*bie ? - weź głęboki wdech i kichnij jak najmocniej prosto w jego twarz.
|
|
 |
jeśli dla kogoś rzucasz papierosy.. to zazwyczaj przez tą samą osobę znów zaczniesz palić.. // xxx127
|
|
 |
|
wiesz co ? mimo tego , że nie pisałeś do mnie już od 5 miesięcy , chciałabym , żebyś wysłał jednego smsa dzisiaj. żebyś napisał życzenia z okazji Mikołaja , cokolwiek. dzisiaj przecież może się zdarzyć jakiś cud. w końcu tak działa magia świąt , prawda ?
|
|
 |
|
Myślisz dziewczynko, że On - mój facet Cię kocha? Chyba Cię pojebało!
|
|
 |
|
- no i co Ty sobie myślisz?! - wykrzyczał łapiąc mnie za nadgarstek. mocno ścisnął. - co, wydaje Ci się, że możesz się lizać z innym i będzie spoko, zero konsekwencji?! - kontynuował. spojrzałam na Niego z przymrużonych powiek. - jest jeden jeden. Ty przelizałeś się z tamtą pindą, ja z Nim, proste? - syknęłam. objął mnie w talii, pomimo oporów z mojej strony. - przepraszam, mała. - szepnął do ucha, całując we włosy. nie potrafiłam się długo gniewać. rachunki zostały wyrównane, a przeprosiny przyjęte.
|
|
|
|