 |
|
Pamiętasz tą ciszę po której następuje pocałunek? To jest chwila, której nie da się wymazać z pamięci.
|
|
 |
|
Czytając sms'a od Niego sprzed kilku miesięcy, popijając wódkę, paląc papierosa i słuchając tej głupiej piosenki, którą on jej puszczał, zastanawiała się, co to właściwie jest miłość.
|
|
 |
|
a przed snem tworzę tak piękne scenariusze naszych spotkań że gdy się rano budzę, to nie wiem co jest prawdą, a co tylko moją wyobraźnią.
|
|
 |
|
jego błękitne oczka są jak gwiazdki, które rozświetlają całe moje życie, jego usta tak słodko szepczą, kiedy leży obok mnie, jego delikatne dłonie, którymi tak nieswojo dotyka moje ciało, jego malutkie ale przepełnione ogromną miłością serduszko w którym jest moje miejsce, on cały, który jest definicją mojego SZCZĘŚCIA | nynusia .
|
|
 |
|
uwielbiam kiedy mówi, że mnie kocha bo wtedy czuję się taka szczęśliwa. wiem, że mam obok siebie kogoś, dla kogo jestem ważna, kogoś kogo nie zamieniłabym na nikogo innego | nynusia .
|
|
 |
|
Wiecznie nic nie działa, chwilowo pierdole to uprzejmie.
|
|
 |
|
I nagle zrozumiałam jak trudno mi oddychać, kiedy nie dzielimy się powietrzem.
|
|
 |
|
nie pojmuję sposobu w jaki to wszystko zniszczyliśmy. nie wiem którędy dopuściliśmy do siebie całą tą toksyczność. jak pojawiło się między nami tyle niedomówień - między dwojgiem ludzi, którzy mówili sobie wtenczas o wszystkim, analizując nawet zjedzone śniadanie. wybraliśmy inne drogi na tamtym skrzyżowaniu, nie przeczuwając, że zarówno u mnie, jak i u Niego, pojawią się przeszkody nie do pokonania w pojedynkę.
|
|
 |
|
to było jak bulimia. pakowanie w siebie kolejnych emocji, spotykanie się z Nim, aby nasycić się kolejną serią minut w Jego ramionach, czułych słów i buziaków w czoło. następnie te rozłąki, by wszystko 'wyrzygać', opróżnić się, zapomnieć-każda z czynności wykonywana nadaremnie, żeby potem znów otworzyć potencjalną lodówkę, określają jako miłość, znów wpychać w siebie do bólu żołądka, czy tam serca, jak kto woli.
|
|
 |
|
Dziękuję, że mnie kochasz. Bo robisz to idealnie.
|
|
 |
|
To nie jest tak jak myślisz, żałuję wielu rzeczy, staram się to zmienić ale gdzieś to we mnie siedzi.
|
|
 |
|
potrafi zdenerwować mnie tak, że krzyczę na niego na środku miasta ale i tak nie potrafię się na niego długo gniewać, potrafi rozśmieszyć mnie tak, że nie mogę pohamować łez ze śmiechu . potrafi pocieszyć mnie w najgorszych sytuacjach . był jest i zawsze będzie częścią mojego życia . nigdy nie przestanę go kochać, a w przyszłości kolejnym mężczyzną którego obdarzę tak ogromnym uczuciem będzie nasz synek | nynusia .
|
|
|
|