 |
„ Dlaczego wszystko, co sprawia nam radość, wszystko, czemu przypisujemy urok piękna, wszystko, co odziewamy w szatę ideału, kończy się czymś brudnym, głupim, nędznym lub śmierdzącym, dlaczego nietrwałość jest cechą absolutu, a wzniosłość i triumf nie są jego finałem? Miłość kona w znudzeniu, upodleniu lub zazdrości, dobroć w spektakularnych filantropiach, książka w składzie makulatury, poezja w ocenach szkolnych belfrów, konie wyścigowe w jatkach rzeźników, demokracja w tłumie, wolność w ZOO, sława w megalomanii, wiedza w pysze, cacka na śmietniku. ” ..
|
|
 |
Po wczorajszej końcówce pewnej części dnia powinnam była złapać doła. Ale nie złapałam. I bardzo się z tego cieszę. Bardzo..
|
|
 |
..jest ciężko. błądzi, gubi się, żałuje, tęskni. chyba nigdy nie będzie potrafiła pokazać jak bardzo może jej zależeć...
|
|
 |
..czasami życie rzuca ci w oczy brud, który kłuje cię tak, że nie możesz widzieć przez parę minut. nawet po jego wyjęciu twoje oczy są całe czerwone i obraz jest gówniany, ale w końcu, czy to przez łzy, a może tylko przez czas, zaczynasz widzieć jeszcze wyraźniej niż wcześniej...
|
|
 |
..siedział ze wzrokiem utkwionym w jej oczach, tak że przez chwilę wydawało jej się, jakby rzeźbił dla nich dwojga w powietrzu intymny świat, do którego nikt nie ma dostępu...
|
|
 |
..bo oddechem zagnał wiatr do słoika, bo spojrzeniem sprawił, że padła mu aż do samych stóp...
|
|
 |
..nie bądź smutna, po prostu bądź twarda. nie patrz na czerń czy biel, ale spróbuj patrzeć na to wszystko w szarości...
|
|
 |
"..marzyciel z oczami, które mogą Cię stopić, nadaje płaszczem schronienie. plus, że jest tam dla Ciebie kiedy nie powinien, ale pozostaje sobą. czeka na Ciebie, choć przejrzał Cię na wylot..."
|
|
 |
..obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku, jeść śniadanie w jednej kuchni, parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy, dawać sobie całusa przed wyjściem do pracy, na uczelnie, czy gdzieś, a potem wracać, znowu, do siebie...
|
|
 |
..bo to, że mamy siebie nawzajem sprawia, że jesteśmy lepsi od innych...
|
|
 |
..przez wszystkie te tysiąclecia ludziom nie udało się rozgryźć zagadki, jaką jest miłość. na ile jest sprawą ciała, a na ile umysłu.? ile w niej przypadku, a ile przeznaczenia.? dlaczego związki doskonałe się rozpadają, a te pozornie niemożliwe trwają w najlepsze.? ludzie nie znaleźli odpowiedzi na te pytania i ona też ich nie zna. miłość po prostu jest albo jej nie ma...
|
|
|
|