 |
coraz bardziej chcę stabilizacji, takie życie mnie dobija,
mam dosyć tych samych okolic, alkoholi,
tych samych problemów.
|
|
 |
przestań gardzić tymi, którym nie wyszło w życiu,
raczej dziękuj panu za lepszą przyszłość w życiu
|
|
 |
trzeba kombinować, wiadomo, nie muszę mówić,
zwłaszcza jeśli koło ciebie coraz mniej ludzi
|
|
 |
by nawiązać tam jakąś bliższą bliskość
|
|
 |
no bo warto się zakochać nawet chociaż na minutę, i nie ważne jaki będzie skutek, serce wypełnij uczuciem. / pieprzecie
|
|
 |
Widzę zakochanych i bogatych ludzi, lecz teraz to zazdrości we mnie nie budzi. Powód jest jeden, znany już każdemu - nie mam JUŻ KURWA UCZUĆ, nie pytaj czemu.
|
|
 |
Chce się ze mnie ponabijać, że powiedziałam coś tak głupiego, kiedy on chce mnie zamordować. Widzę to na jego twarzy, jakby jego myśli były na niej napisane. Ale nagle nagle to wszystko znika równie szybko, jak się pojawiło, i zostaje tylko nieznośna uraza w jego oczach, pod rzęsami, które nie trzepoczą, na jego ustach bez uśmiechu. On minigdy nie wybaczy.
|
|
 |
Podejrzewam, że wakacje spędziłabym lepiej, gdybym nie musiała codziennie oglądać Twojej mordy.
|
|
 |
A czymże jest prawdziwa męskość, jeśli nie wymieszanymi we właściwych proporcjach klasą i szaleństwem?
|
|
 |
Nie potrafię o tobie zapomnieć. Tak perfekcyjnie złamałeś mi serce, kochanie.
|
|
 |
świat pewnie pęknąłby ze śmiechu, gdyby się dowiedział, że chcesz do mnie wrócić po tym wszystkim.
|
|
|
|