 |
zabawne. ludzie już myślą że o nim zapomniałam. uwielbiam stwarzać pozory. /retrospekcyjna
|
|
 |
Jednorazowa to jest reklamówka, ale nie ja . /retrospekcyjna
|
|
 |
On robił wszystko to czego ja nie mogłam. pił wódkę, urywał się z najważniejszych lekcji, jarał trawkę na boisku. Po prostu, podobał mi się.
|
|
 |
“I nagle zrozumiałam, jak trudno mi oddychać, gdy nie dzielimy się powietrzem.”// niunciaa93
|
|
 |
są oczy, których nie zapomnisz.
|
|
 |
Uśmiecha się. Każdego dnia. Za każdym razem tylko dla mnie. / fcuk
|
|
 |
Przyjdzie pora powiem chodź tu spojrze Ci w oczy i zaczniemy od początku.
|
|
 |
biegła przed siebie ze łzami w oczach. nie wiedziała dokąd zmierza. czuła tylko wewnętrzną potrzebę, ucieknięcia od problemów, od wspomnień, którymi rozpaczliwie dławiła się każdego dnia.
|
|
 |
- ona Cię nadal kocha. - wygląda na obojętną. - a jak Ty byś się zachowywał, gdyby ktoś kogo kochasz, ranił Cię na każdym kroku.? obnosił byś się z taką miłością.? czy chował ją w sobie, tak jak robi to ona.?
|
|
 |
perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość. szczególnie kategoriach 'wcale mi nie zależy', 'nic do niego nie czuje', 'sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei, że zobaczę jego numer na wyświetlaczu'.
|
|
 |
- Znowu płakałaś. Masz podpuchnięte oczy. - Nie. Jestem niewyspana. Ja po prostu czekałam ... - Na co ? - Że on może napisze.
|
|
 |
12luty. Pojechałam z siostra do miasta,by kupić walentynkę i inne rzeczy.Rozdzieliłyśmy się.Poszłam obejrzeć do sklepu papierniczego walentynki'zły obrazek.okropny wierszyk..'-myśli, które przelatywały moją głowę.Drzwi do sklepu otwierały się co chwila, a ja wciąż szukałam tej odpowiedniej.W pewnym momencie usłyszałam specyficzny głos ;'Dzień dobry,w którym miejscu znajdę kartki walentynkowe? 'To był On, niebieskooki brunet,za którym szaleję- 'tam.'-powiedziała sprzedawczyni wskazując w moją stronę.Bez słów obydwoje przeglądaliśmy walentynki. W jednej chwili złapaliśmy za tę samą z napisem ; ' Kocham Cię ' i obrazkiem z parą trzymającą się za ręce. -'idealnie' pomyślałam i podniosłam wzrok. Patrzeliśmy sobie w oczy, po czym doskonale zepsułam tę romantyczną chwilę, mówiąc ;' kosztuje tylko 3,80.biorę.'bez zbędnych słów udałam się do kasy zostawiając go.'Do widzenia' - powiedziałam i wybiegłam ze sklepu ubrana w różne myśli.Przecież jestem mistrzynią w psuciu ważnych chwil./retrospekcyj
|
|
|
|