 |
- słodkich snów. śnij o mnie. - zdecyduj się!
|
|
 |
przykro mi tylko, że potrafiłeś oszukiwać patrząc w oczy. / yezoo
|
|
 |
mówisz, że życie jest trudne . ale to nieprawda. wystarczy tylko spojrzeć na wszystko z innej perspektywy. twierdzisz, że przeraża Cię ogień? a strażacy, żyją w tym od kilku lat, to ich żywioł. że masz ciarki słysząc sygnał ambulansu. a lekarze, uwielbiają tą adrenalinę. murarze pracujący na wysokości, to tylko kwestia przyzwyczajenia, dla nich to tylko ciężka praca. a co mają powiedzieć ludzie, którzy z całych sił ratowali inne życie, ale im się nie udało ? co mają powiedzieć Ci, którzy znajdując się w nieodpowiednim miejscu i czasie powodują czyjąś śmierć ? co mają powiedzieć Ci, którzy są na skraju pożegnania się z życiem i mają tę świadomość , że już nic nie da się zrobić ? a ty narzekasz na zranioną miłość. wiem, to twój ' debiut ' , ale mało istotny dla innych. nie bądź już takim egoistą . / yezoo
|
|
 |
a dziś ? mam przed oczami nasze spacery . te skryte chodzenia ze rękę. picie piwa przed imprezą. wyciągania sobie nawzajem szluga z ust. dziś widzę, jak tajemniczo patrzysz w moje oczy. jak namiętnie całujesz moje usta. jak drapieżnie przygryzasz wargi. dziś czuję twoje dłonie na mej szyi i zapach obijający się o nozdrza. dziś chciałabym poczuć tę samą, wielbiącą się miłość. / yezoo
|
|
 |
wiesz, zastanawiam się, czy w tych oczach kiedykolwiek była miłość. czy te dłonie tak naprawdę tuliły . czy te ramiona otaczały opiekuńczością. czy te słowa były bezpieczeństwem . czasem wątpię w te uczucie. chyba mam powody, jeśli teraz nie stać Cię nawet na zwykłe ' siema ' . / yezoo
|
|
 |
no to yezoo idzie się pomodlić haha ;) ♥ jak wrócę napiszę bloga ;*
|
|
 |
Zginę z uśmiechem na twarzy, krzycząc, że kocham to, czego już nie ma.
|
|
 |
Jesteś jak stara piosenka, której już dawno nie słucham, ale tekst wciąż znam na pamięć.
|
|
 |
- odpisywałam Ci z pamięci , nie widziałam klawiszy - aż tak się upiłaś ?! - nie . aż tak płakałam .
|
|
 |
z natury jestem słodka, tak to mnie wychowała mama, lecz ten pierdolony świat przerobił anioła na chama..
|
|
 |
- Rzucił Cię ? - Nie, popchnął.
|
|
|
|