  |
Przedstawienie musi trwać. Takie jest prawo w tym zawodzie. Wszystko się może walić, serce ci pęka, a Ty pudrujesz twarz, uśmiechasz się i grasz dalej.
|
|
  |
Chwyć mnie za rękę i zaprowadź tam gdzie miłość nie ma końca.
|
|
 |
|
Chciałabym wiedzieć co myślisz, gdy mijamy się bez słowa.
|
|
 |
|
Uwierz. Mnie się nie zapomina .
|
|
 |
|
i teraz zastosuje twoją taktykę i pokażę Ci jak to boli.
|
|
  |
Wyobraź sobie, że życie jest grą, podczas której żonglujesz pięcioma piłeczkami. Są to: praca, rodzina, zdrowie, przyjaciele i uczciwość. Przez cały czas starasz się utrzymać je wszystkie w powietrzu. Nagle pewnego dnia dochodzisz do wniosku, że praca to piłka z gumy. Nawet jeżeli ją upuścisz, odbije się i wróci. Pozostałe cztery - rodzina, zdrowie, przyjaciele i uczciwość - zostały wykonane ze szkła. Gdy któraś z nich upadnie, nieodwracalnie porysuje się, pęknie lub co gorsza, może się nawet rozbić.
|
|
  |
Szare murów ściany i wybite szyby. Zdziczały żywopłot, zarosłe trawniki. Samotność i chaos. Z wszystkich stron ciemność, chłód i obojętność. Na niebie księżyc już ledwo świeci, obłoki wolno płyną. Gasną blade gwiazdy - a wraz z nimi nadzieja.
|
|
  |
Gdybym miała w dłoni nóż i możliwość wyboru między Tobą i Twoim sercem, nie wiem co bym wybrała. serce przynajmniej mogłabym sobie obramować i powiesić na ścianie. serce nigdy nie przelizałoby się z inną. mogłabym sobie je tulić do woli i nie narzekałoby, że już nie może oddychać od nadmiaru uścisków. jedynymi wadami wyboru jego zamiast Ciebie byłby fakt, że ten nędzny mięsień nie byłby w stanie powiedzieć mi, że mnie kocha. o zabraniu na zakupy, nie wspominając. | abstracion
|
|
  |
Niektórzy śpią, tylko dla snów.
|
|
  |
Podaj mi kod do twojego serca, taki który będzie dostępny tylko dla mnie, proszę.
|
|
  |
Był w pobliżu, ale nigdy blisko.
|
|
  |
Mówisz, że masz dość? To spójrz na tego pijaka pod sklepem, który ma tylko butelkę, która ma na etykiecie jakieś procenty i tylko w tym widzi sens. Spójrz na te wszystkie samotne, opuszczone dzieci, umierające z głodu. Spójrz na otaczający Cię świat, a dopiero później mów, że nie masz siły by żyć.
|
|
|
|