 |
Ból rozrywa mi serce. Ten ból, który kiedyś sprawiał mi taką radość. Ból płynący z Twojego uczucia.
|
|
 |
Słodkie kłamstwa, fantastyczne obietnice . Nuklearna wojna. Wojna między nami.
|
|
 |
Słyszysz? To jej serce. Ono bije dla Ciebie.
|
|
 |
" Twoje oczy to pole bitwy. Bitwy między tym co czujesz, a tym co powinieneś"
|
|
 |
Czasem chciałabym być gdzieś daleko... Gdzieś tam gdzie nikt mnie nie dostrzeże. Czasem chciałabym żyć... Żyć bez Ciebie.
|
|
 |
"Życie nie jest ani gorsze ani lepsze od naszych marzeń, jest poprostu zupełnie inne."
|
|
 |
"Nadal krzywdzę ludzi gdy ludzie mnie krzywdzą, daleką drogę mam jakie to ma znaczenie? Że w moich butach stopy kaleczą kamienie.."
|
|
 |
"Tysiące chwil, marzeń, myśli i uczuć.. Miliony obietnic, wersów, resztki tuszu.."
|
|
 |
i w tym labiryncie znajdę nitkę i pójdę wzdłuż niej, by ujrzeć światło i Twój uśmiech. / skor
|
|
 |
Idzie noc, jest co raz ciemniej i coraz mnie mniej i wszystko blednie, jednak wewnątrz czuję, że kiedyś przyjdziesz do mnie, bo to rozumiesz. /skor
|
|
 |
|
Czasami musisz zamknąć rozdział. Nieważne ile stron Ci pozostało, nieważne jak bardzo był ciekawy, po prostu go kończysz. Jeśli tego nie zrobisz to skończysz z psychicznymi bliznami, których tak łatwo nie wymażesz./esperer
|
|
 |
|
Okej. Wdech, wydech. Muszę to napisać. Muszę wyrzucić to z siebie zanim ruszę do przodu. Kocham Cię, nie, wróć, kochałam Cię. Kochałam Cię całym swoim głupim sercem, całą swoją naiwnością i Twoimi kłamstwami. Były momenty, że wydawałeś się niezbędny. Były momenty, że wydawałeś się ważniejszy od tlenu. Gówno prawda. Patrzę teraz na Ciebie i wiesz co widzę? Skończonego typa. Coś się wypaliło, coś we mnie bezpowrotnie umarło, a mi nawet nie szkoda. Skończyliśmy się i wyszło nam to na dobre, bo na dźwięk Twojego imienia odwracam głowę nie po to, by ukryć łzy, ale po to, by móc uśmiechnąć się szyderczo i wyszeptać ciche "Dzięki Bogu, że to się już skończyło"./esperer
|
|
|
|