 |
wiecie jak nie znoszę bezsilności? z wielkim trudem usuwam się z pola bitwy bez rozpoczęcia walki, czuję się przegrana na samym starcie; świadomość że stoję tuż obok i nie mogę zrobić nic jest niemal nie do zniesienia, zaciskam mocno powieki chcąc zdusić w sobie rozpaczliwy krzyk teraźniejszości, którą tak trudno mi zaakceptować. / i.need.you
|
|
 |
W każdą noc można usłyszeć ciche jęki bólu i delikatny szloch. Rozszarpane ciało przez życie żyje pod kroplówką. Moje serce potrzebuje eutanazji. / i.need.you
|
|
 |
Uważał, że wszystko jest chorobą. A już najgorsza chorobą jest życie. I żeby wyzdrowieć, trzeba umrzeć.
|
|
 |
Chcesz byś zaakceptowany przez idiotów to zachowuj się jak oni.
|
|
 |
Idąc przed siebie, próbując zapomnieć, potykam się o fakty i o milion pustych wspomnień.
|
|
 |
I cierpię przez to, że nie potrafię czasem odwrócić się plecami do tych ludzi, którzy ranią mnie i mają mnie za nic.
|
|
 |
Słowa mają wpływ na duszę? Jeśli tak, to serdecznie pragnę pozdrowić tą swoją i pogratulować, że jeszcze się trzyma.
|
|
 |
Chyba zgubiłam się w twoim życiu. Może to przez te kobiety, pytające wiecznie o drogę. / i.need.you
|
|
 |
Przepraszam, że cię zraniłam. Inaczej po prostu nie potrafiłam. Wiem, że moje szczęście już wygasło, nasze jakby umarło. / i.need.you
|
|
 |
I nie mów mi, co jest słuszne. Wystarczająco długo nad tym myślę, zanim usnę.
|
|
 |
Nie musisz się martwić swoim wyglądem, prawdziwe piękno ma bowiem źródło w sercu, a siedzibę w oczach.
|
|
 |
Nie lubię idąc przez miasto patrzeć na smutne oczy. Ciężko mi patrzeć jak człowiek sobie nie radzi tak jak ja, jak się potyka. Chciałabym podając mu rękę powiedzieć "dasz radę". Ale jak skoro nie znam jego imienia. / i.need.you
|
|
|
|