I nie pierdolcie, że uczucia nie istnieją, że potraficie mieć wyjebane na wszystko i mimo wszystko, że nie lubicie, nie pragniecie, nie kochacie i nie marzycie o nikim. Nie pierdolcie, bo chuja prawda, i tak większość z was płacze nocami w poduszkę.
Może i mówię, że mam go w dupie. Że pierdole jego, tą jego nową niunie i jego nic nie wartą miłość. Może i oglądam się już za innymi chłopakami. Może nawet spotykam się już z kolegą. Ale pośród tego wszystkiego wciąż widzę jego. / Jachcenajamaice♥
Jest ciężko. Ale on przynajmniej jest szczęśliwy. Przynajmniej żyje i ma się dobrze. Kocham go na tyle mocno, by nie życzyć mu źle. Chcę żeby spełniły się jego wszystkie marzenia.. Tylko nie chcę się temu przyglądać.