 |
nie masz pojęcia, jak ja czasem cierpię, zupełnie bez wyraźnego powodu. myśli mam tak dziwnie poplątane, wartościowanie tak stasowane, że już nie moge tak dłużej żyć. mój światopogląd zaczyna walić się od podstaw. właściwie jestem wcieleniem kompromisu, i to koniecznego, i niczym więcej.
|
|
 |
mam zbyt wiele blizn, żeby być dobrym. mam wystarczająco wiele blizn, żeby zrobić ci brzydką krzywdę.
|
|
 |
odezwij się czasem. ciekawy jestem gdzie i z kim teraz umierasz.
|
|
 |
on pyta, dlaczego byłem dziś smutny i ja odpowiadam, i on kiwa głową, bo go bolę w tak wielu niewłaściwych miejscach, w tak wielu zawodzeniach, w takich słowach, że wstyd i żal, i kurwa, że naprawdę, że miało być inaczej, i pyta czy możemy te dwie ostatnie minuty spędzić przytuleni, więc we mnie jest niewiele wiary, ale masa, masa miłości. rozkładam, bezradny, rozkochane ręce.
|
|
 |
i już cie nigdy nie zobaczyłem, nigdy oczami
|
|
 |
zachowasz sie jak kurwa chuj do dupy dowidzenia
|
|
 |
nie mam w zwyczaju oglądać się za siebie, tak jak nie mam ochoty oglądać dzisiaj ciebie
|
|
 |
Nikt mna kurwa nie steruje bo nikt nie jest moim bogiem
|
|
 |
Jebie uwagi, wyższe sfery, pierdole branże,
Przećpane nosy, farmazony, dziwki ich melanże
Chujowe rapy, puste bragga i walkę na rymy
Obrażają swe rodziny, dziewczyny, kurwa kpiny
|
|
 |
mówią nie oddawaj duszy a wiele Ci zostanie,mówią nic dwa razy nie może się wydarzyć,mówią od tego żeby je łamać są zakazy,mówią lepiej raz zyskać niż dwa razy stracić.
|
|
 |
By nie szczekały psy nawet jak coś wywąchały, a kobiety swych facetów na dwa fronty nie ruchały.
|
|
 |
Ogarnia mnie furia kiedy mam przed sobą durnia, powie coś i wiem, że w głowie gnój ma - to mnie wkurwia.
|
|
|
|