 |
Sam nie wiem kim jestem w Twoich oczach. Może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śnisz po nocach.
|
|
 |
Ktoś przez nich płacze, teraz kłamstwo jest prawdą. Nie pójdziemy do piekła bo trafiliśmy już tam dawno.
|
|
 |
Kiedy spoglądam wstecz wiem co odbiło piętno, wiele spraw miało kres, dziś mogę to tylko przekląć.
|
|
 |
Nie zabiorę Cię wysoko, ale możemy spaść razem.
|
|
 |
Może szczęście mnie omija, może
|
|
 |
A ja jak kretyn, wierzyłem w Twoje szepty i byłem gotów oddać im się bez reszty.
|
|
 |
Szukasz miłości gdzie miłość to tylko słowo.
|
|
 |
Nie czuję sentymentów, powiem szczerze wszystko przeleciało nam przez palce, może tak lepiej.
|
|
 |
I nie prosić o nic, nie mówić wiele a potem lecieć i gonić wiatr, czuć go na ciele.
|
|
 |
To moja 8mila, jedyna chwila, życiowy finał. Ważne jak kończysz, nie jak zaczynasz.
|
|
 |
Chcesz się wyżyć, widzę to zwykły prymitywizm, choć nie mówię wprost, idę wciąż i Ty mnie nie skrzywisz.
|
|
 |
Nic się nie zmienia, choć idę w stronę zmiany wciąż zamiast iść do przodu ciągle goję rany.
|
|
|
|