 |
Mówią, nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki,
bo po niej płyną już tylko same ścieki...
|
|
 |
Wspomnienia nieustannie dają znać o sobie,
brak Twojej obecności, siedzi ciągle w mojej głowie...
|
|
 |
Brak mi sił bym mógła dalej oddychać,
smutek przejął władzę i nas zaczął odpychać...
|
|
 |
...Lecz uszło z nas to jebane szczęście,
znaleźliśmy się na tego życia zakręcie...
|
|
 |
Okruchy szczęścia? Chyba podpucha,
ktoś mówi o tym, nie słucham...
|
|
 |
Gdzie jesteś dziś? Gdzie Ciebie szukać?
świat gubi styl i już nam nie ufa..
|
|
 |
Aby ufać to już nie mam serca,
proszę cię odejdź, spal moje zdjęcia...
|
|
 |
Czemu nabierasz każdego głupca, MATKA NADZIEJA osoba pusta....
|
|
 |
Często płacze i nie śpie nocami,
chyba przez to, że ciągle mnie ranisz...
|
|
 |
Bo nie sztuką jest opierdolić mnie za bzdurę, sztuką jest odezwać się gdy tego potrzebuję...
|
|
 |
Mówią – widzę jak upadasz, odpowiadam – to nie ja, wiesz, rok mija i mi chyba trochę przykro, miałeś być tu ze mną, a nie kurwa wyjść stąd.
|
|
 |
Pamiętasz jak kiedyś potrafiliśmy przegadać cały dzień a nawet całą noc? Miłe wspomnienie, nie sądzisz?
|
|
|
|