 |
Chciałabym używać słowa "MY".
|
|
 |
"I chciałabym zobaczyć Twoją minę , kiedy dowiedział byś się , że to Ty jesteś bohaterem w moich wszystkich wpisach."
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź, i stój tam ze mną aż się zmęczę i spadnę.
|
|
 |
Ile razy umierałam z miłości i przez miłość, tyle razy dzięki miłości i z miłości się odradzałam. I to właśnie czyni mnie kobietą. To, że z każdym złamaniem serca nie poddaję się i rosnę w siłę.
|
|
 |
Płakać potrafi tylko ten, czyje serce jeszcze całkiem nie skamieniało. Wtedy usta i twarz są okropnie wykrzywione. Takim wyrazem twarzy kobieta nigdy nic nie zyskuje, zawsze traci. Żaden mężczyzna nie wybierze usmarkanej beksy mogąc mieć dla siebie piękną, radosną kobietę. Morał jest krótki i niektórym znany : miejcie serca z kamienia a będziecie kochane.
|
|
 |
Nie była ideałem. Nie przypominała niczego, co piękne. Mówiła, że nie okazuje uczuć, ale robiła to mówiąc o nich. Próbowała być egoistką, bezskutecznie. Żyła po swojemu i chciała kogoś, kto będzie miał swój świat i znajdzie w nim dla Niej miejsce. Nie chciała wiele, chciała jedynie mieć wszystko. Nie chciała podbić świata, tylko by ktoś go podbił dla Niej, owinął w wielką czerwoną kokardę i dał Jej w prezencie.
|
|
 |
Tak trudno zrozumieć swoje przeznaczenie, zwłaszcza kiedy jest nim samotność. Jak wytłumaczyć sercu, aby nie kochało, nie robiło nadziei? Co zrobić, gdy nie ma się zaufania, a chce się być kochanym?! Jak poradzić sobie z myślami i pragnieniem tak wielkim, że szuka się na siłę tego, czego nie można osiągnąć. Jak żyć, gdy jedyne co cię otacza to pustka, której niczym nie możesz wypełnić. Co zrobić, jak podążać, aby znaleźć to, czego się się szuka i tak bardzo potrzebuje?
|
|
 |
W głębi duszy wiedziała, że taki stan jest normalny i wcale nie uważała, że traci rozum. Wiedziała, że pewnego dnia będzie znowu szczęśliwa, a to, co teraz czuje stanie się jedynie odległym wspomnieniem. Tylko tak trudno było uporać się ze wszystkim...
|
|
 |
Zatańcz ze mną proszę,nie odmawiaj mi, tyle lat się znamy, tyle długich dni,tyle lat mijamy się,więc zauważ proszę ,jestem zawsze blisko,nie poddaje się. Zatańcz proszę ze mną,mocno przytul mnie,niech twa obojętność jak lód skruszy się,tyle serc złamałam,tyle było łez,będę zawsze blisko i nie poddam się.
|
|
 |
Potrzebuje uczucia. Chociaż troszkę. Nie w słowach, ale w gestach. W ruchu dłoni, która poprawia spadający na oczy kosmyk włosów. Albo, albo w zaborczym objęciu talii i spojrzeniu mówiącym: 'nie oddam cię nikomu'.
|
|
 |
Wstaje rano z myślą, że Go ujrzę. Wychodzę z domu z myślą, że Go spotkam. Wracam do domu z myślą, że Go zobaczyłam. Zasypiam z myślą, że mi się przyśni.
|
|
 |
Ironia - gdy podobasz się wszystkim tym którym nie chcesz się podobać, a ten jedyny nawet na ciebie nawet nie spojrzy.
|
|
|
|