 |
zamykam oczy i wszystkie wspólne chwile przelatują.
|
|
 |
postawiłeś mnie na przegranej pozycji.
|
|
 |
mam dosyć tego,by być tu tylko dla bliskich,czy jest jakiś sens by walczyć każdego dnia? czy jest sens żyć dalej dla kogoś kto nie czuję bólu takiego jak ja? -bólu który rozpierdala serce na tysiące kawałków każdej chwili? jestem teraz w momencie,kiedy pierwszy raz od takiego czasu pomyślałam jaki ból zadam bliskim,gdy odejdę. ale też pomyślałam o tym po co mam się powstrzymywać przed ukojeniem bólu,kiedy tak bardzo tego pragnę? zgubiłam się w życiu,zgubiłam swoją drogę,którą powinnam kroczyć. jak się odnaleźć,gdy odchodzi tak wiele rzeczy w jednej chwili bezpowrotnie? czy jest ktoś kto jest w stanie podać mi linę bym z tego wyszła?
|
|
 |
tak ciężko jest żyć bez osoby która dawała ci tlen i nadzieję,każdego dnia.
|
|
 |
walcz do ostatnich sił o to co kochasz,ale czy jest sens? czy warto?
|
|
 |
do ostatnich sił walczyłam o nas,nie wyszło,kolejny raz.
|
|
 |
fatalnie się czuję,kiedy wiem że znikła w Twoim sercu moja część.
|
|
 |
cz.1 czytając wiadomość od Ciebie rzuciłam się na łóżko i zrozumiałam,że w tym momencie zniszczyłeś mnie totalnie..łzy spłynęły ciurkiem po policzkach,na minimalnej głośności w oddali słychać było piosenkę,która ma w sobie tak wiele uczuć,których nie umiem wyrazić na tą chwilę czymkolwiek. znów naruszyłeś moje serce ostrzem noża. dlaczego to robisz? nie umiem żyć bez Ciebie,każdego dnia próbuję,uczę się lecz to nie jest takie łatwe i nie wiem czy już potrzebna mi ta nauka,trudna nauka skoro w głowie jest tylko jedna myśl.. która na ten czas jest raczej najlepszym wyjściem z tego wszystkiego co spotyka mnie dzień po dniu. nie umiem ustać,nie umiem ruszyć dalej. boję się,ogarnął mnie strach przed wszystkim,a szczególnie przed życiem.
|
|
 |
cz.2 dzień w dzień próbowałam walczyć,nieważne,że nie wychodziło,ważne,że były te chęci,które dziś-w tym momencie odebrałeś. odebrałeś również możliwość na to by życie szło po dobrej drodze,drodze pełnej szczęścia.czy widzisz mój smutek,strach,ból,rozczarowanie? czy widzisz,jak cierpię? raczej widzisz,lecz nie chcesz wyciągnąć dłoni z pomocą,nie chcesz ode mnie usłyszeć już nic. więc po co mam trwać ? żyłam do dziś dla ciebie,bo obiecałam że się nie poddam gdy kończyłeś ten związek.więc co mnie czeka skoro nie chcę dalszego życia? poddam się,bym to ja zabiła ból,a nie on mnie. mam tak wiele słów do powiedzenia,lecz nie umiem ich wyrazić. chciałabym przeprosić za to wszystko w czym zawiniłam. chciałabym również podziękować ludziom,którzy zawsze byli ze mną na dobre i na złe. kocham was i wybaczcie za ból-ale pamiętajcie,że zadaję go po raz ostatni..
|
|
 |
kolejne rozczarowanie. byłam pewna,pełna nadziei,że dam radę,by to naprawić,lecz dziś wszystko na marne. kolejny raz upadam na deski,mimo,że chciałam by było dobrze,starałam się z ostatek sił i po co ? znów zniszczyłeś moje serce słowami. ile tych ran będzie bym przestała czuć cokolwiek? serce rozpada się na kawałki gdy wie że w Twoim sercu mnie już nie ma. mam dość trwać bez Ciebie. nie mam sił,by pokazywać ci me serce w którym kryje się tak wiele miłości. czekałam na nowy okres,wierzyłam,że się tym razem los do mnie uśmiechnie,czy uśmiechnął? tak,ale w stronę obcej osoby. nie umiem już normalnie funkcjonować,do dziś miałam iskierkę,że się cokolwiek polepszy. lecz dziś doszła do mnie prawda,że mogę sobie nas wyobrazić,lecz tylko w snach,marzeniach.kolejna łza spływa,drżące dłonie proszą o ratunek,lecz nie ma tu osoby,która chce by mnie wyciągnęła z dna w którym tkwiłam i tkwię dzień w dzień.
|
|
 |
Uwielbiam Cię za to, że jesteś, że im dłużej Cię znam, tym bardziej przybywa mi powodów do uwielbiana Cię jeszcze mocniej, za to, że każdy poranek zaczynam myśląc o Tobie. Uwielbiam Cię za to, że nie jesteś typowy, zwyczajny, że jesteś sobą. Jesteś wszystkim czego potrzebuje, że nie zmieniasz się z biegiem czasu, nie ma nikogo takiego jak Ty. Dla mnie, jesteś jedynym w swoim rodzaju, doskonale doskonałym, niesamowitym, jesteś Mój. Uwielbiam Cię za to, że ciągle chcesz mnie poznawać, pomimo moich błędów i wad nie rezygnujesz. Uwielbiam Cię za wszystko i za nic, z każdym dniem będę Cię uwielbiała co raz bardziej. Uwielbiam Cię za to, że nie chce przy Tobie niczego udawać, za to, że myślę o Tobie o wiele więcej, niż powinnam. Za to, że nie da się o Tobie zapomnieć . [
kinia10107 ]
|
|
|
|