 |
i kolejny raz nadeszło złudzenie,że teraz już będzie lepiej,że przecież ucze się na własnych błędach,że przecież nie moge wejść w nic niepewnego po raz drugi, bo doskonale pamiętam jak bolało za pierwszym razem. A potem okazuje się,że jestem mniej stabilna emocjonalnie niż mogłoby się wydawać i mimo,że skazuje się niemalże na starcie na przegraną będe w to brnąć jak małe dziecko w kłótnie o lizaka |rastaa.zioom
|
|
 |
Gdy patrze na Ciebie, na Twoje osiągnięcia w przeróżnych dziedzinach życia, na to jaką definicją jest dla Ciebie życie, jak sie zachowujesz i w jaki sposób traktujesz innych ludzi, oraz z jakim odbiciem w lustrze musisz sie zmagać każdego dnia dochodze do wniosku, że jednak Bóg mnie kocha.|rastaa.zioom
|
|
 |
Noc jest po to aby niszczyć sobie życie, czy to od analiz tego co się już wydarzyło i nie mamy na to żadnego wpływu czy też od wyobrażania sobie tego jakby było pięknie gdyby coś tam, od przepłakiwania tego co boli mimo upływu czasu. Noc jest przyjemną a zarazem przynoszącą ból cząstką doby. Możesz ją spędzać w taki sposób jaki chcesz, ale preferuje bardziej narkotyki, alkohol, taniec niż płakanie po czymś co po naszych łzach nadal będzie czymś minionym|rastaa.zioom
|
|
 |
To tylko pieprzone życie, jego zarówno dobre jak i złe aspekty. Powinnaś sie przyzwyczaić że zawsze będzie zupełnie inaczej niż byś tego chciała, zawsze słuchawki będa wystarczająco poplątane aby wyprowadzić Cie z równowagi, zawsze woda na kawe będzie gotowała sie najdłuzej własnie wtedy gdy za 20 minut będziesz miała autobus do szkoły do którego i tak wbiegniesz jako ostatnia. Śnieg zawsze będzie zawiewał akurat w przeciwnym kierunku niż Twoje kroki, a wiatr wiał będzie tak abyś nie widziała nic poza swoimi włosami. Zawsze będzie inaczej niż by nam pasowało, ale ogarnij,ze uśmiech powinien być na twarzy każdej z nas, mimo wszystko, nie powinnyśmy przestawać sie smiać. /rastaa.zioom
|
|
 |
Też to czułam, te motylki w brzuchu na sam Twój widok. Ale wszystko się spieprzyło i teraz czuję tylko zbierające się łzy, na samą myśl o Tobie.
|
|
 |
Chcę się upić i choć na moment o Tobie zapomnieć, chociaż raz zrobię to na co mam ochotę!
|
|
 |
Sama nie wiem, kim jestem w twoich oczach. Może wcale mnie w nich nie ma i spokojnie śpisz po nocach.
|
|
 |
Myślałam, że z czasem będzie co raz lepiej, że sobie z tym poradzę i zapomnę. Myliłam się, nic nowego. Jest tylko gorzej, nieopowiedziany, wszechobecny ból, z dnia na dzień się powiększa. Z cząstką serca, która oddałam Tobie, straciłam wiarę w lepsze jutro, straciłam prawdziwą siebie. Każda najmniejsza rzecz przywołuje mi Twój obraz, a najgorsze jest to, że nie pamiętam o tych złych chwilach, kiedy się dowiedziałam że mnie zdradzasz, kiedy się kłóciliśmy i krzyczeliśmy na siebie, tylko o tych wspaniałych, spędzanych wspólnie, z uśmiechem na twarzy i milością w oczach. Spełniły się Twoje słowa, nie żałuję ani sekundy spędzonej z Tobą, a tak bardzo bym chciała. Nawet myśl, że teraz pewnie jesteś z nią, na tym pierdolonym końcu świata nie jest ważna, tak bardzo Cię kocham. Wiem, głupia jestem, ale oddałabym wszystko żeby choć raz jeszcze się do Ciebie przytulić.
|
|
 |
Zadawała sobie ból myśląc o nim, tęsknota połączona z depresją sprawiła, że nie umiała funkcjonować jak zwykle, kochała go tak bardzo, że nie mogła bez niego żyć i wolała tak cierpieć.
|
|
 |
Często myślę o świecie, który dawno przestał istnieć.
|
|
 |
Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy ale zatęsknisz wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Każda chwila spędzona razem. Zatęsknisz.
|
|
|
|