 |
Pamiętaj, że dobrze ciągle też nie może być. Bo Cię zemdli z nadmiaru szczęścia.
|
|
 |
W euforii nie obiecuj, w gniewie nie dyskutuj..
|
|
 |
Trzeba wziąć się w garść.
|
|
 |
Czy kiedyś będzie znaczył dla mnie więcej, niż teraz ? Zdecydowanie nie.
Nie, nie chodzi o to, że mam zamiar trzymać Go na dystans, że nie chcę, żeby był kimś ważniejszym, niż jest. On już jest wszystkim, czym można. Jest światem, życiem. Każdym pojedynczym gestem, słowem, drżeniem powiek, oddechem. Każdym uderzeniem serca. Sercem.
|
|
 |
Nie lubię się z Tobą kłócić. Wtedy mówisz mi rzeczy, których nigdy nie chciałam od Ciebie usłyszeć.
|
|
 |
Łza spływała po policzku, a On się odwracał.
|
|
 |
Bo wiesz, jeżeli do kogoś coś czujesz, chcesz tego kogoś jak najbliżej, to walczysz z wszystkich sił.
|
|
 |
Idealizuję każdy detal Jego wnętrza w tak zgodną całość. pamiętam te minimalne rysy Jego życiorysu, nigdy nie był doskonały, nigdy też nie próbował tego zmienić. Chociaż na co dzień wady górowały nad każdą z zalet, chociaż łamał serca, potrafił też kochać jak nikt inny. Po brzegi wypełniał sobą serce,dodatkowo nieustannie ożywiając przy tym szczęście, On to konieczność, niczym tlen, czy coś znacznie cenniejszego.
|
|
 |
Nigdy nie poświęcaj dla kogoś wszystkiego. Ludzie odchodzą. Oni zawsze to robią
|
|
 |
Nie potrzebował pistoletu by mnie zabić, wystarczyło, że odpowiednio dobrał słowa.
|
|
 |
Tak często mam ochotę wyłączyć się z tego świata. Odejść, nie pozostawiając po sobie żalu. Z daleka od tych kłamstw, chamstwa, zdrad i fałszu, od tych pieprzonych uczuć, które tak bezlitośnie ranią ludzi. W takich chwilach zatracam się w muzyce, bo tylko ona rozumie ból.
|
|
|
|