 |
*zabawa jest wtedy, kiedy wypijesz za dużo i idziesz środkiem autostrady, nie myśląc o śmierci tylko śmiejąc się, że on ma inną.
|
|
 |
wsuwam kolejną tabliczkę czekolady i czytam archiwum na gg. uśmiecham się kiedy widzę okienko, że jest dostępny i jak idiotka wysyłam kolejną wiadomość, na którą on nie odpisze..
|
|
 |
jesteś moją lampką przy łóżku , moją malinową herbatą , ołówkiem w piórniku , pierścionkiem na ręce , porannym uśmiechem i bałaganem w głowie.
|
|
 |
i chociaż niby wróciliśmy do siebie, to nie potrafiliśmy już ze sobą rozmawiać. to było gorsze od rozstania.
|
|
 |
wypijmy za przyjaciół którzy odchodzą gdy kończą się ich problemy..
|
|
 |
Zniknąłeś jakby Cie w ogóle nie było. zaczynam się zastanawiać czy nie całowałam się z powietrzem, czy za rękę nie załapał mnie wiatr, a oddech na moich plecach nie zostawił przeciąg..
|
|
 |
gdybyś płakał otarłabym wszystkie twoje łzy,
gdybyś krzyczał pokonałabym wszystkie twe lęki.
trzymałam cię za rękę przez wszystkie te lata ,
ale ty nadal posiadasz mnie całą.
|
|
 |
a prawda jest taka, że czasami tak mi Ciebie brakuje, że ledwo mogę to znieść.
|
|
 |
obiecałam sobie, że któregoś dnia to ja cię pocałuję.
|
|
 |
pamiętasz jak mnie przytulałeś zawsze, gdy się bałam lub było mi zimno?
|
|
 |
siedząc w nocy na parapecie zastanawiałam się czy Ty przez jedną jedyną sekundę
zatęskniłeś za moją obecnością, za moimi żartami, dziwnymi pomysłami.
czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś
szeptem :"brakuje mi jej"
|
|
 |
kolejny raz to jebię, ale szczerze jest mi przykro.
|
|
|
|