 |
mam taką straszną ochotę, położyć sie koło ciebie, na twoim łóżku, puścić jakiś film- może być nawet i horror, byleby oglądany koło ciebie, przy twoim sercu, przy twoich ustach. :*
|
|
 |
brakuje mi osób, z którymi kiedyś tak wiele mnie łączyło.
|
|
 |
Za dużo myśli o Tobie, a za mało Ciebie przy mnie.
|
|
 |
Za dużo myśli o Tobie, a za mało Ciebie przy mnie.
|
|
 |
'chcę Ci tylko powiedzieć ; nie odchodź. Nie teraz, kiedy jesteś mi tak bardzo potrzebny, kiedy każdy kolejny dzień sprawia, że kocham Cię coraz mocniej,coraz większą częścią siebie, kiedy jesteś moim tlenem, moją radością,natchnieniem, motywacją do dalszej wędrówki, kiedy jesteś moim jedynym przyjacielem, kiedy tylko Ty potrafisz zatrzymać moje łzy i zamienić je na atak spontanicznego śmiechu, kiedy tylko Ty potrafisz pokazać mi drugą stronę medalu w każdej sytuacji, kiedy dzięki Tobie widzę ósmy kolor tęczy. Jednak jeżeli już decydujesz się odejść, to wiedz, że moja miłość będzie jeszcze większa, a tęsknota pożre mnie całą, bez skrupułów, a Ty zabierzesz cały mój świat ze sobą'
|
|
 |
I pomyśleć, że kiedyś byłam w stanie rzucić wszystko byleby tylko być obok Ciebie. Czuć Twój dotyk na swojej skórze, móc zanurzyć się w Twoich oczach. Teraz siadając na podłodze, kładąc nogi na ciepły grzejnik i przeglądam album. Już nie rusza mnie nasze wspólne zdjęcie, nie wywołuje emocji na twarzy jak i środku. Jedyne co, w głowie czasami pojawia się tysiąc myśli, lecz mimo tego nie wywołują one już emocji. Moje serduszko nadal bije, ale już nie dla Ciebie.
|
|
 |
chciałabym mieć chłopaka, z którym mogłabym wieczorem pójść zapalić znicz na grobie mojego dziadka i zacząć płakać, a on przytuliłby mnie do siebie i mocno przycisnął do piersi mówiąc 'nie martw się, on na pewno jest w tym lepszym świecie'.
|
|
 |
Wiesz za co Cie kocham? Za to, że w ogóle istniejesz, za to, że jestes taki słodki, za to, ze potrafisz rozbawić do łez i za to, ze potrafisz pocieszyć. A wiesz za co Cie nienawidze? Za to, że jestes taki głupi i tego nie zauważasz.
|
|
 |
Nie zrezygnuję z Ciebie, choćby się paliło, waliło, krzywda się działa. Nie zrezygnuję! Pamiętaj! Kocham Cię i tyle.
|
|
 |
pamiętasz pierwsze melanże? wychodzenie w nocy oknem albo tłumaczenie rodzicom że idzie się na noc do przyjaciół tylko dlatego żeby się nie dowiedzieli o imprezach, pierwsze zaciąganie się szlugiem i kaszlenie przez trzy minuty. pierwszy zgon i powrót do domu, zdenerwowani rodzice i potworny kac morderca na drugi dzień. pierwsza wciągnięta kreska , pierwsza ustawka , kiedy chodziło się ze śliwkami pod okiem i tłumaczenie się w domu , pierwsze wagary , malowanie ścian na mieście po nocach , pierwsza wizyta na komisariacie , chodzenie po parku z piwem w ręce i śpiewanie wulgarnych piosenek , tłumaczenie się przed psami , wracanie do domu nad ranem . a co najważniejsze w każdej akcji towarzyszą Ci oni - przyjaciele których traktujesz jak rodzinę .
|
|
 |
Łapiąc go za rękę, nie wiedziałam, że już nigdy jej nie puści.
|
|
|
|