 |
|
Poznałam kogoś, skreśliłam po drugim spotkaniu. Nie, nie dlatego, że było z nim coś nie tak... Po prostu nie był Tobą.
|
|
 |
|
A jeżeli przypadkiem, ktoś będzie nas chciał sobie przedstawić, powiesz mu, że się znamy?
|
|
 |
|
Wystarczyło, że znowu spędziłam z nim trochę czasu, a dawne zauroczenie powróciło...
|
|
 |
|
-A jeżeli pewnego dnia będę musiał odejść?
- Pij, nie pierdol !
|
|
 |
|
mówimy *zapominamy* a i tak mamy tą cholerną nadzieję, że kiedyś wróci...
|
|
 |
|
chciałabym wykupić bilet w podróż do Twojego serca.
|
|
 |
|
Idę obudzić swoje szczęście...
|
|
 |
|
A potem przez kilka godzin moje serce szybciej biło, a na twarzy pojawił się uśmiech, taki szczery, taki że aż boli szczęka i brzuch i chcesz przestać, ale nie możesz, po prostu.
|
|
 |
|
Najcięższą rzeczą jest, oglądnie kogoś kogo kochasz, kochającego kogoś innego.
|
|
 |
|
A to, że mam wyjebane pisałam ze łzami w oczach, wiesz?*
|
|
 |
|
“Obiecałeś kiedyś, że nigdy nie odejdziesz, uwierzyłam. Właściwie to nadal wierzę, że nie odszedłeś. Ty po prostu zabłądziłeś w drodze do kiosku, prawda?”
|
|
 |
|
Czasami mam wrażenie, że Miłość to nie moja liga...
|
|
|
|