Dziękuję,że znosiłaś to, czego nie sposób było znieść, że zrobiłaś coś z niczego, że dawałaś mając puste kieszenie, że wybaczałaś choć nie chciałam przepraszać, że kochałaś gdy się nie dawałam, że mnie wychowałaś, że też Ci się udało..
pojawiasz się. przypominasz o każdym moim błędzie. pogrążasz w najczarniejszych wspomnieniach. wybaczasz mi wszystko, jak każdy z was. rujnujesz wszystko co dotychczas budowałam. rujnujesz szczęście, rujnujesz związek, rujnujesz życie. czy kiedykolwiek się od Ciebie uwolnię?