 |
Żyj, żyj, żyj, żyj na maksa!
|
|
 |
Pójdę do pani od geografii. Spytam jej gdzie jest najdalszy zakątek świata. Potem tam pojadę. Im dalej od Ciebie, tym łatwiej będzie zapomnieć. I na dodatek w dżungli nie ma zasięgu. Już Cię nie obudzę nad ranem smsem, że tęsknię. Wreszcie zapomnę...
|
|
 |
nic nie mów lepiej, bo nic nie wiesz.
|
|
 |
jestem obok, kiedy na mnie liczysz, jestem z tobą.
|
|
 |
przestań pierdolić jak ci smutno.
|
|
 |
Szukając szczęścia a czy je znajdę? Nie wiem.
|
|
 |
najważniejsze bliskich szczęście.
|
|
 |
życie wzięli bardzo na serio.
|
|
 |
Czy będziesz sobą? gdy życie zada ci pytanie.
|
|
 |
Gdy przechodzę alejką w parku gdzie siedzieliśmy na ławce mam ochotę się rozpłakać, ale nie zrobię tego, bo obiecałam sobie że już nie będę płakać. Ja dotrzymuje obietnic, nie to co Ty.
|
|
 |
Pamiętając, że ma zapomnieć – kochała dalej. Kochała i wiedziała, że zanim wymaże z pamięci te wszystkie wspólne chwile, trzymanie się za ręce, to ‘kocham’ wypowiadane raz po raz, aby podkreślić moc więzi, upłynie sporo czasu. Nie chciała, aby upłynął... Chciała pamiętać, że on jest, że zaraz przyjdzie... Mocno przytuli i znów nazwie swoim kochaniem. On już nie wróci. Zakopał wielką miłość. Ale ona nigdy nie powie, że był... bo chce pamiętać, że jest...”
|
|
 |
"Prawie wszyscy dają się wrobić w ten kretyński zwyczaj ciągłego sprawdzania, czy przypadkiem ktoś nie patrzy, jakby się człowiek bał, że w każdej chwili mogą go przyłapać na gorącym uczynku. Przez rodziców i zasraną szkołę człowiek ma później prawie bez przerwy nieczyste sumienie."
|
|
|
|