 |
Pidżama party, twarz już boli mnie od śmiechu i mimowolnie pojawia się wspomnienie podobnych nocy sprzed roku czy dwóch lat. Gdzieś między atakami tej euforii była masa rozkmin, były pytania, opowieści, marzenia nieśmiało wypowiadane na głos. Wszystkim tym niepewnym wyznaniom przewodziła jeden człowiek - On. Szeptem mówiłam o wspomnieniach wcześniejszych wydarzeń. Obezwładniała mnie tęsknota. Życzenia. Miałam wtedy jedno, największe życzenie: mieć Go znowu. Dziś jest inaczej. Dziś zasypuje mnie wiadomościami. Dziś pachnę Nim i jestem szczęśliwa, najbardziej.
|
|
 |
''Czy Katowice przypadkiem są w Afryce? Czy polarne misie, wyłażą na ulice tu? Jak mi się żyje w Rosyjskiej Republice? Pytała jedząc pizze i wyglądając ślicznie, cud. [...] Nie wiesz o czym mówię, bo nie jesteś stąd? To co ma powiedzieć słoń w śląskim zoo?.''
|
|
 |
uwielbiam tak wspominać każdą najlepszą chwile w tym mieście, cała druga klasa gimnazjum, półtorej roku przezajbistego najlepszego z całego mojego zycia, jakie tu przeżyłam. wypady w przeróżne miejsca, każdy wieczór na ławkach przy śluzie z ekipą, sylwester z najlepszymi, siedzenie u przyjaciółki, najlepsze nocki z nią, różnorakie przypały, spacery po peryferiach miasta z kumplami, nocne jeżdżenie na rowerze z kumplem, siedzenie na boisku, granie w kosza, zielona szkoła, wiele emocji dobrych jak i nie dobrych ii wiele wiele wspomnień. /emilsoon
|
|
 |
beznadziejnie jest sie tak zastanawiać, którą z kolei tak naprawdę byłaś./emilsoon
|
|
 |
Wymieniasz mi Jego mankamenty, tak jakbym w ogóle miała jakieś prawo mieć wyrzuty za to, co było, tym bardziej, że moje zachowanie nie odstawało na zbyt dużą skalę. Przedstawiasz mi zaciekle, o dziwo nie na piśmie, szereg Jego wad. Mówisz mi, jaki to nieidealny jest, jak wiele brakuje Mu do człowieka jaki marzy się Tobie, a ja uśmiecham się ironicznie - dobrze, kochanie, bo to dla mnie ma być najlepszy, nie dla Ciebie.
|
|
 |
Trzy miesiące temu? "I znów słyszę jego imię z Twoich ust, popierdoliło Cię", "rób co chcesz, ale wiesz jak to się skończy", "Twoja sprawa, lecz zobaczysz, będziesz cierpieć". Wszyscy, którzy wątpili w Niego, we mnie, w nas, w tą więź, w te uczucia - z wiernością wśród priorytetów, którą stawialiście pod największym znakiem zapytania, pierdolcie się.
|
|
 |
ta i co było miesiąc okey , obietnice, słodkie słówka, staranie się .. ale nie znów coś musiało sie zje..bać. no bo przecież jak to ?! moze mi ku.rwa jeszcze powiedz że po raz kolejny się pomyliłeś i zerwij kontakt co ? myślisz ze będzisz wracał kiedy tylko będziesz chciał ?! oo nie !! to juz ostatni raz
|
|
 |
|
Lubię, gdy mnie ranisz,
lubię, gdy mi tak cudownie smutno.
|
|
 |
i słysze tylko uderzenia moich łez o podłogę. choć nic nie zrobiłam, niczym nie zawiniłam, dostałam w zamian krzyk, 'nie mam czasu' i łzy.i znów schemat się powtarza, znowu cierpię. pieprzona miłość./emilsoon
|
|
 |
-ej chciałabym, żebyś był moim bratem. zawsze bym przychodziła, siadała Ci na kolana i się do Ciebie przytulała. - i tak łapałbym Cię za dupę./emilsoon
|
|
 |
ten kac jest moralny,
ten stan jest fatalny. ten plan, który miałem nie staje się triumfalny.
|
|
 |
A to, co było takie nie tak i co zmieniło się teraz, wpływając zarazem na całe moje życie, jest w pewnym stopniu dowodem na to jak kurewsko ważny dla mnie jest.
|
|
|
|