 |
chcę wrócić do tych momentów, kiedy uśmiechałam się nawet do pijącej właśnie herbaty. kiedy każda czynność sprawiała mi wielką radość, a uśmiech nie znikał nawet na minutę. tak, wtedy jeszcze wszystko się układało.
|
|
 |
nigdy nie zapomnę początków , kiedy starałeś się o mnie , a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa .
|
|
 |
|
Mam kryzys własnej wartości. Byłoby miło, gdyby ktoś mi przypomniał, że wcale nie jestem taka beznadziejna jak mi się wydaje.
|
|
 |
Wiedziałeś przez co przeszłam. Myślałam, że Tobie mogę zaufać.
|
|
 |
Świat jest przecież piękny, ale tylko do czasu, póki słońce nie zniknie całkowicie za chmurami, a Ty zostaniesz całkiem sam.
|
|
 |
Zgubiłam się. Zgubiłam się gdzieś między kochać, a nienawidzić. Między moim wypowiedzianym "zostań", a "odejdź". Między "tęsknię", a "mam Cię gdzieś". Zgubiłam się w życiu. Nie wiem w którym momencie jestem i co dalej. Stoję w miejscu, z którego jest ciężko wyjść bez pomocy. Nie znam drogi powrotnej. Zgubiłam się w natłoku narastającego strachu mimo Twoich zapewnień. Nie znam trasy, którą mogę wrócić do oazy spokoju. [itgetsbetter]
|
|
 |
Nawet nie wiesz, że więcej przeklinam i mniej jem, więcej płaczę i mniej śpię, że wszystko mam w dupie, że marnuje swoje życie, że się nie uśmiecham i ciągle tylko tęsknię i czekam i nie potrafię już żyć. No nie potrafię. / napisana
|
|
 |
zastanawiam się czy nie mógł wybrać bardziej odpowiedniego momentu żeby to wszystko zakończyć? ale nie, on musiał akurat teraz. nie dość, że w święta to jeszcze w najważniejszych i najtrudniejszych miesiącach mojego dotychczasowego życia. musiał teraz, bo jemu tak wygodnie, nie liczy się to, że mnie złamał, że wywrócił mi wszystko do góry nogami. nie pomyślał o mnie. pomyślał wyłącznie o sobie.
|
|
 |
to przeze mnie. to przeze mnie to wszystko, moje cierpienie, moje łzy, mój ból. to przez to, że otworzyłam serce właśnie dla niego. na kogoś kto nie jest wart mojej miłości. ale moje serce nie wybiera. po prostu się zakochało. ech..
|
|
 |
Nie mogę się rozpaść.
Nie mogę.
Nikt mnie przecież nie poskłada.
|
|
 |
Najgorzej kiedy zaufasz facetowi do takiego stopnia, że jesteś w stanie powierzyć mu wszystko - duszę, serce, ciało, uczucia. Kiedy nie wstydzisz się stanąć przed nim nago, prezentując wszystkie swoje niedoskonałości nie bojąc się odrzucenia. Najgorzej kiedy zaufasz mu i będziesz miała swoją, być może wymyśloną, pewność, że nie będzie widział w Tobie zabawki tylko ujrzy kobietę, która ma ogromne serce bijące tylko dla niego, która chce żyć, aby móc być z nim tak do końca świata. Najgorzej kiedy zaufasz, a on mimo wszystko wykorzysta Twoje słabości i to, że zrobisz dla niego wszystko. Kiedy nie będzie liczył się z Twoimi uczuciami, zrani Cię i odbierze nadzieję i wiarę w prawdziwą miłość.
|
|
 |
Czuję, że umieram z samotności, z miłości, z rozpaczy, z nienawiści - ze wszystkiego, co może mi zaoferować ten świat.
|
|
|
|