 |
Uniesienia są już tylko etylowe, a spełnienia krótkie i przypadkowe.
|
|
 |
Chwiejne nastroje, rozstrojone myśli, blednące blaski, gasnące błyski.
|
|
 |
Tabletki nasenne. Tabletki nadzienne.
|
|
 |
Chociaż trzymasz moją dłoń, nie rozumiesz,
więc idziesz tak naprawdę zupełnie sam.
|
|
 |
Poszukując lekarstwa dla ludzkości.
|
|
 |
Me myśli mówią w języku,
którego nie rozumiem.
|
|
 |
Choć, chwyć mnie za rękę.
Chcę poczuć, że żyję.
|
|
 |
Jeśli nie wiesz czego chcesz, prawdopodobnie masz to, czego potrzebujesz.
|
|
 |
Paradoks szczerości polega na tym, że najpierw jej ludzie od Ciebie oczekują, a potem mają do Ciebie o nią pretensje.
|
|
 |
Często chcę być sama, już czasem mnie to niszczy,
Ale samotność mam we krwi jak erytrocyty.
|
|
 |
Mam taki charakter, który czasem Ciebie krzywdzi.
I choć nie widać ran, na pewno pozostaną blizny.
|
|
 |
Dziękuję, że mnie pokochałeś, ja sama siebie nienawidzę.
|
|
|
|