głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika panipaulinaa

Wiem że jestem trudna i uparta wiem że ciezko mnie ogarnać własnie dla tego tak bardzo boje się że własnie przez to jaka jestem kiedyś Cie strace odpuścisz sobie całkiem i odejdziesz zapominając droge powrotu do mnie.

potterova_ dodano: 23 kwietnia 2012

Wiem,że jestem trudna i uparta,wiem,że ciezko mnie ogarnać,własnie dla tego tak bardzo boje się,że własnie przez to jaka jestem kiedyś Cie strace,odpuścisz sobie całkiem i odejdziesz,zapominając droge powrotu do mnie.

Jest taka miłość  wyjątkowa  trwająca 10 miesięcy. Polegająca na wypatrywaniu go na każdej przerwie. Znaniu na pamięć jego planu lekcji. Płakaniu przy ścianie z zastępstwami widząc informacje  ze jego klasa wyjeżdża na wycieczkę. Patrzeniu przez okno z sali historycznej na boisko  gdzie teraz gra w piłkę. Miłość. Szkolna miłość.

potterova_ dodano: 23 kwietnia 2012

Jest taka miłość, wyjątkowa, trwająca 10 miesięcy. Polegająca na wypatrywaniu go na każdej przerwie. Znaniu na pamięć jego planu lekcji. Płakaniu przy ścianie z zastępstwami widząc informacje, ze jego klasa wyjeżdża na wycieczkę. Patrzeniu przez okno z sali historycznej na boisko, gdzie teraz gra w piłkę. Miłość. Szkolna miłość.

jak chcesz  to zapomnij  że było coś więcej ponad  cześć .

tease.me.x3 dodano: 14 kwietnia 2012

jak chcesz, to zapomnij, że było coś więcej ponad "cześć".

wiem  że czekam na 'niewiadomoco'.

tease.me.x3 dodano: 13 kwietnia 2012

wiem, że czekam na 'niewiadomoco'.

oddałabym wszystko  by zmienić bieg wydarzeń.

tease.me.x3 dodano: 13 kwietnia 2012

oddałabym wszystko, by zmienić bieg wydarzeń.

 najważniejsze jest to  aby zaakceptować jego wady. poukładać je na półce  niczym najlepsze książki  tuż obok jego zalet. porównać ich wartość i zdecydować czy bierzemy wszystko w pakiecie  czy może lepiej dać sobie z tym spokój.

tease.me.x3 dodano: 13 kwietnia 2012

"najważniejsze jest to, aby zaakceptować jego wady. poukładać je na półce, niczym najlepsze książki, tuż obok jego zalet. porównać ich wartość i zdecydować czy bierzemy wszystko w pakiecie, czy może lepiej dać sobie z tym spokój."

powiedz co czujesz  może wtedy będzie mi łatwiej.  net

tease.me.x3 dodano: 10 kwietnia 2012

powiedz co czujesz, może wtedy będzie mi łatwiej. /net

to  że nie możemy być razem nie oznacza  że nie będę go kochać.

tease.me.x3 dodano: 10 kwietnia 2012

to, że nie możemy być razem nie oznacza, że nie będę go kochać.

chciałabym  ale przykro mi. nie mogę.

tease.me.x3 dodano: 9 kwietnia 2012

chciałabym, ale przykro mi. nie mogę.

 określ się kurwa konkretnie   jesteś lub Cię nie ma.   wwo

tease.me.x3 dodano: 9 kwietnia 2012

"określ się kurwa konkretnie - jesteś lub Cię nie ma." /wwo

nie obiecuj wiecznej miłości  nie znam się na żartach.  net

tease.me.x3 dodano: 8 kwietnia 2012

nie obiecuj wiecznej miłości, nie znam się na żartach. /net

 pewnego dnia usłyszałam z jego ust tyle okrutnych słów kierowanych w moją stronę  że ugięły się pode mną kolana. policzki pokryła czerwień od przeszywającego szlochu  a zagubiony język układał się wciąż w wyraz  proszę... . nagle z najważniejszej dla niego osoby  z jego skarba  stałam się zakłamaną gówniarą. a i wiek zawsze był dla niego przecież tylko liczbą. i straciłam honor  godność i szacunek do samej siebie  błagając go o szansę i wybaczenie pomimo braku winy. i wyrwał mi żywcem serce z piersi  zgniótł w dłoniach  po czym cisnął tym zakrwawionym kawałkiem mięsa o ziemię  kopiąc go z całej siły z ironicznym uśmiechem na ustach i dziką satysfakcją w oczach. a ono  paradoksalnie  wciąż należało do niego. chociaż ma już wartość mniejszą od śmiecia. usłyszałam  że nie chce mnie znać i nigdy tak naprawdę mu nie zależało. spoliczkował mnie słowem. zgwałcił bez oporów swą brutalnością. zwątpił w mą miłość. a ja nadal  do chuja  błagałam Boga o niego.  net

tease.me.x3 dodano: 8 kwietnia 2012

"pewnego dnia usłyszałam z jego ust tyle okrutnych słów kierowanych w moją stronę, że ugięły się pode mną kolana. policzki pokryła czerwień od przeszywającego szlochu, a zagubiony język układał się wciąż w wyraz "proszę...". nagle z najważniejszej dla niego osoby, z jego skarba, stałam się zakłamaną gówniarą. a i wiek zawsze był dla niego przecież tylko liczbą. i straciłam honor, godność i szacunek do samej siebie, błagając go o szansę i wybaczenie pomimo braku winy. i wyrwał mi żywcem serce z piersi, zgniótł w dłoniach, po czym cisnął tym zakrwawionym kawałkiem mięsa o ziemię, kopiąc go z całej siły z ironicznym uśmiechem na ustach i dziką satysfakcją w oczach. a ono, paradoksalnie, wciąż należało do niego. chociaż ma już wartość mniejszą od śmiecia. usłyszałam, że nie chce mnie znać i nigdy tak naprawdę mu nie zależało. spoliczkował mnie słowem. zgwałcił bez oporów swą brutalnością. zwątpił w mą miłość. a ja nadal, do chuja, błagałam Boga o niego." net

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć