 |
Przy zgaszonym świetle siedziałam jak zahipnotyzowana na dywaniku w łazience.Siedziałam tak moze5,10a może nawet30 minut słysząc głosną muzykę dochodzącą z pokoju.Potrzebowałam chwili spokoju,chwili samotności lecz na tych domówkach jest to niemożliwe.Nagle światło poraziło me oczy.Spojrzałam delikanie na osobę stojącą w drzwiach:-Co jest?Maciek Cie szuka-usłyszałam-Zgaś.Razi-wyjąkłam i poczułam jak jak po ciemku zbliża sie i siada obok.Objął mnie ramieniem mimo,ze tego nie chciałam-Chodź do reszty-szepnęłam i podniosłam sie lecz w tym momencie Maciek stanął w drzwiach.Widziałam wściekłosć i zazdrosć w jego oczach mimo,ze poznaliśmy się przed tygodniem,mimo,ze kochał inną,a ja innego.Podeszłam do niego,stanęłam na palcach i pocałowałam Jego usta szepcząc-Nic się nie zdarzyło-i wyszłam do pokoju.Krótka przygoda,krótka chwila to domena w moim zyciu.Mimo,ze chce,ze pragnę stabilizacji nie mogę tego uczynić,bo kocham innego.A nie jestem juz małym dzieckiem i potrzebuję bliskości.|| pozorna
|
|
 |
Trochę za długo zwlekałeś, pokochałam inne oczy.
|
|
 |
Chcę znów spróbować z Tobą ogarnąć świat.
|
|
 |
Ciebie, Ciebie, Ciebie, Ciebie, Ciebie, Ciebie, Ciebie, Ciebie nigdy dość.
|
|
 |
Jeśli dwoje ludzi jest sobie pisanych, to w końcu się odnajdą..
|
|
 |
Jeżeli prawda Cię boli, to charakter mojej osoby Cię zabije.
|
|
 |
błędem jest to, że ludzie często wybaczają innym, tylko po to, aby tamci wciąż byli cząstką ich świata.
|
|
 |
bądź tu mądry, synchronizuj dwa serca.
|
|
 |
uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski.
|
|
 |
bo chcę Cię z każdą wadą, nic nie zmienię.
|
|
 |
nie pamiętam już jak mam czytać z Twoich oczu.
|
|
 |
kocham jak patrzy chociaż nie robi wyznań.
|
|
|
|