 |
jestem podróżnikiem, podróżuję po dźwiękach
wszędzie słyszę je, szukam ich, to mnie napędza
|
|
 |
Kurwa, załamali by się widząc siebie z boku.
|
|
 |
Świat wariuje, ja chcę zwariować z nim.
Pić z gwinta i tańczyć, aż mi się urwie film.
Płaczę, gdy jest źle, składam ręce do Boga, gdy świat mi się wali wierzę w slogan.
Wiara czyni cuda, ludzie czynią kurestwa.
|
|
 |
zrozumiałam, jak bardzo człowiek może być słaby
|
|
 |
może powinnam ci podziękować, bo pokazałeś mi prawdziwy obraz.. zawiodłeś, co tu świrować
|
|
 |
tyle dni, tyle lat obok siebie, tyle razy była pomoc w potrzebie, wir wydarzeń wszystko było luks, nigdy nie wiesz gdzie czai się sztrukssss
|
|
 |
i być może to fobia, ale widziałam w nim iskierkę dobra, kiedy przechylał tą butelkę do dna
|
|
 |
spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać, bo zagojone rany można łatwo rozdrapać
|
|
 |
ja miałam wiele obaw sam widzisz jak wyszło, ja miałam zyskać z tobą, a kurwa straciłam wszystko
|
|
 |
popatrz jak czas szybko ich zmienił
|
|
 |
byłam ważna? nigdy w to nie uwierze, bo nawet chwile o mnie nie walczyłeś, nie pokazałeś, że chcesz bym była tylko Twoja. Dałam Ci tak dużo czasu.. Wiedziałeś co do Ciebie czuje , więc nie będe nalegać, bo widzę, że już wybrałeś. Żegnaj.
|
|
 |
mam wrażenie że moje serce bije innym od reszty tempem.
|
|
|
|