 |
ciekawe czy on wie, że jest dla niej naprawdę bardzo ważny..czy wie, że mimo tych gorszych dni, tego braku humoru, nic a nic się nie zmienia.. czy wie, że myśli o nim w każdej sekundzie - co robi, o czym myśli.. ciekawe czy zdaje sobie z tego sprawe,że z dnia na dzień jest bliższy jej sercu.. czy zna dokładnie jej uczucia, które głębią się w niej już od dłuższego czasu... czy po prostu wie ,że jest najlepszym jej przyjacielem.. czy wie , że gdyby nie on nadal była by tylką smutną , zagubioną dziewczyną.. czy wie że jest dla niej naprawdę wszystkim?!
//f
|
|
 |
Wakacje minęły bezpowrotnie. Tęsknię za Tobą , czy nie może być odwrotnie?
Mimo iż lato to było nieudane - ciągle nim żyję i rozmyślam nieustannie. Nic tylko być przy Tobie chcę - gdzieś mam , że niewiele o Tobie wiem. Myślami powracam do dnia , w którym Cię ujrzałem , dlaczego wtedy kłamałem ? Po prostu chciałem Ci zaimponować , nie potrafiłem nic, tylko improwizować. Wciąż szukam tego ukojenia , tego spokoju , lecz nadal nie mogę znaleźć zaspokojenia i nie potrafię wyjść z tego gnoju. Chciałbym poczuć Twój zapach i usłyszeć kilka ciepłych słów , niestety , nie doświadczyłem tego w żadnym z moich snów.- Bartek R.
|
|
 |
|
gdy widzę twój uśmiech, to nie potrafię opanować swojego. gdy napotykam twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. to dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne.
|
|
 |
czasami po prostu nie potrafię być twarda, mam chwile gdy to wszystko mnie przerasta, gdy nadzwyczajnie usiądę w kącie i sobie popłacze.. //f
|
|
 |
denerwuje mnie to jak nigdy coraz bardziej//f
|
|
 |
|
Nie boję się pozwolić mu odejść.
Boję się rzeczywistości, w której go nie ma ..
|
|
 |
wkładasz słuchawki do uszu, by zagłuszyć swoje myśli, które utrudniają Ci oddychanie. zamykasz oczy z nadzieją, że uciszy to ból szyderczo, rozdzierający Cię od środka. tonami pochłaniasz czekoladę z nadzieję, że subtelnie uniesione kąciki ust, sprawią że oszukasz samą siebie jaka jesteś szczęśliwa. nawet nie zauważasz, że każdą z czynności wykonujesz tylko po to, aby nie dać się temu przebiegłemu uczuciu, które jak raz wtargnie do Twojego serca, to pozostaje tam permanentnie długo. aż do całkowitego wyniszczenia Twoich zmysłów.
|
|
 |
Po raz kolejny wycofuje się do swojego więzienia. Do pudełka oznaczonego łzami. Wchodzę do niego. Choć nie chcę, to znowu zamykam się w nim odgradzając się tym samym od wszystkiego i wszystkich. Nie dla mnie marzenie o spokoju i szczęściu. Po raz tysięczny wchodząc do swego więzienia, akceptuje szarą rzeczywistość...
|
|
|
|