 |
I po kolejnym zawodzie miłosnym mimo, że była już silniejsza, nawet nie płakała w nocy, tuż po obudzeniu się nic nie było tak samo piękne nawet zwyczajna czynność taka jak mycie zębów wychodziła jej nieco gorzej o wszystko się potykało i nic jej nie wychodziło. Jest to jeden z dowodów, że do szczęscia potrzebujemy miłości.
|
|
 |
A najgorsze jest to, że pojawiasz się jak jestem ostatecznie przekonana, że o Tobie zapomniałam..
|
|
 |
Zobaczysz jeszcze będzie tak, że twój telefon będzie tęsknić za Mną. Zobaczysz będzie jeszcze tak, że Ty zatęsknisz za Mną. Wtedy do Mnie napiszesz, że się myliłeś i chcesz być ze mną. A ja jak ta głupia idiotka przyjmę Cię w swe ramiona.
|
|
 |
Uroniłam kilka łez, ale tylko kilka. Resztę planowałam zachować na wieczór, jako gwałtowny akompaniament do rozmyślań o jutrzejszym dniu.
|
|
 |
I kolejny dzień patrzę na to , jak rozpierdalasz mi życie... zadowolony ?
|
|
 |
W gruncie rzeczy tylko udawała silną dziewczynę. Była słaba, a jej serce wciąż krwawiło z bólu .
|
|
 |
Rozmawiałam z przyjaciółką. W pewnej chwili kompletnie odleciałam, znalazłam się w zupełnie innym miejscu. Kontakt z rzeczywistością, odzyskałam dopiero, gdy przyjaciółka zaczęła mi machać ręką przed oczami. - Co z tobą? Słuchasz mnie w ogóle? - spojrzałam na nią i poczułam, że moje oczy stają się szkliste. - Kocham Go, tak cholernie Go kocham, a wiesz co jest najgorsze? Że to wszystko jest bez znaczenia..
|
|
 |
- A Ty czego chcesz dziewczynko? - Ja? Ja chcę tylko odzyskać utraconą nadzieję, wiarę w miłość i drugą połówkę swego serca
|
|
 |
załóż sluchawki i wyluzuj. nie Ty jedna straciłaś coś, na czym Ci zależało
|
|
 |
Kiedyś o mnie zapomnisz. Tak jak zapomina się, jak smakowała wczorajsza kawa albo tak, jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. Zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. Zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. Wszystko uleci z Ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. I okaże się, że scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej małej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. Ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. Oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. Szczęście wypełni Cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. Życzę Ci tego, wiesz.? I będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. Ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. Jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem, ale osobno ….
|
|
 |
Wiem, że nawet po długim czasie wcale nie będziesz mi taki obojętny jak każdemu się wydaje, wiem, że widząc Cię emocje wrócą, wiem, że kiedy na dole ekranu pojawi się wiadomość z Twoim imieniem, ciśnienie ewidentnie mi podskoczy.
|
|
 |
siedzę z papierosem w ustach, słuchając ulubionej muzyki, trzymając w ręku herbatę karmelową. Zamykam oczy.. znowu mam mokre policzki
|
|
|
|