 |
bez ciebie sama tutaj zginę...
|
|
 |
Siedzę tutaj z kubkiem gorącej czekolady,przy ulubionej muzyce z kochanym psem na kolanach, w ciepłym pokoju i uświadamiam sobie, że czegoś mi brakuje. Może to i dziwne ale brakuje mi Ciebie.
|
|
 |
Kiedy zapytasz mnie co się stało odpowiem, że nic. A w myślach wyznam sobie jak cholernie boli mnie to co robisz.
|
|
 |
I choć tyle razy mnie skrzywdziłeś i tyle razy się na tobie zawiodłam...Mimo że tak bardzo jestem dla ciebie obojętna to nadal Cię kocham , nie wiem dla czego? Nawet nie jesteś wart kogoś takiego jak ja.
|
|
 |
wiesz ile razy czytałam nasze skromne rozmowy na gg ? ile razy otwierałam okienko żeby napisać. ? wiesz po ile razy analizowałam treść sms które od Ciebie dostawałam? ile razy próbowałam napisać do Ciebie zwykłe "cześć co tam."? wiesz jak bardzo bolało mnie gdy widziałam jak patrzysz na mnie tymi Twoimi tęczówkami? wiesz jak bardzo chciałam pozbyć się Twojego zapachu leczy i tak co wieczór przytulałam go do serca.? wiesz jak bardzo boli Twoje imię wypowiadane? czy Ty wogóle wiesz jak ja kurwa tęsknie?
|
|
 |
poniedziałek bez Ciebie.
wtorek bez Ciebie.
środa bez Ciebie.
czwartek bez Ciebie.
piątek bez Ciebie.
sobota bez Ciebie.
niedziela bez Ciebie.
dobrze, że tydzień ma tylko 7dni.
|
|
 |
pobiegła na stację PKP by go zatrzymać. w filmie by zdążyła.
|
|
 |
był jej obsesją i lekiem...nienawidziła Go i kochała..
|
|
 |
ja upuściłam szczęście . ale to ty się o nie potkniesz .
|
|
 |
wiesz, jak się czuję, kiedy z zapałem szukam wibrującego telefonu, a okazuje się, że nie jesteś nadawcą wiadomości? możesz próbować zgadnąć, choć nie przewiduję powodzenia. nigdy przecież nie oddałeś komuś serca.
|
|
 |
a ja nadal włączając gg Twój opis czytam jako pierwszy .
|
|
 |
Po całkiem udanym dniu, wróciła do domu. Oczywiście, jak zwykle przywitał ją wiadomością, tylko o trochę innym charakterze..
W jedną sekundę zmienił jeden z lepszych dni w najgorszy dzień jej życia.
|
|
|
|